Zapisane na później

Pobieranie listy

Niewierzący chrześcijanie zabezpieczają się przed płodnością

A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. J 14,24

Ireneusz Krosny

|

GN 18/2012

dodane 07.05.2012 00:15
30

Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach największym problemem chrześcijan jest wierność nauce Kościoła w temacie płodności. Jest mnóstwo takich małżeństw, które chodzą do kościoła, przyjmują Komunię, podają się za wierzących, ale w temacie tzw. zabezpieczenia przed ciążą mają własne zdanie. Na spowiedzi albo pomijają ten temat, „bo ksiądz i tak nie zrozumie”, albo spowiadają się z grzechu, mając zamiar do niego wrócić niedługo po świętach, co oczywiście sprawia, że i ta spowiedź jest nieważna. Niestety, w obu tych przypadkach nie dość, że trwają w grzechu, to faktycznie są ludźmi niewierzącymi. Dlaczego? Po prostu nie wierzą, że Biblia, Kościół czy Jezus mają rację. Tymczasem nie ma tu żadnej możliwości pośredniej: jeżeli Jezus jest Bogiem, to ma rację. Jeżeli w czymś się myli, to nie jest Bogiem. Od twojej odpowiedzi na powyższy dylemat zależy życie wielu twoich dzieci.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..