Liban: w czerwcu rozpocznie się rozbrajanie obozów palestyńskich uchodźców

Palestyńskie obozy pozostają poza kontrolą władz Libanu.

W czerwcu rozpocznie się rozbrajanie obozów palestyńskich uchodźców w Libanie - poinformowała w piątek AFP, powołując się na źródła w rządzie w Bejrucie. Władze Libanu starają się skonsolidować władzę na całym krajem, palestyńskie obozy pozostają poza ich kontrolą. Żyje w nich ok. 220 tys. osób.

Rozbrojenie jest efektem umowy zawartej między prezydentem Libanu Josephem Aounem i przywódcą Autonomii Palestyńskiej Mahumdem Abbasem, który składa wizytę w Bejrucie. W piątek odbyło się pierwsze posiedzenie powołanego przez nich komitetu, który zajmuje się sytuacją w obozach dla uchodźców.

W połowie czerwca ma się zacząć rozbrajanie palestyńskich obozów w Bejrucie, a później w innych częściach kraju - powiedziało źródło agencji AFP.

Na mocy zawartego w 1969 r. porozumienia kontrolę nad osiedlami uchodźców i ich potomków sprawują palestyńskie organizacje zbrojne. Wśród nich jest Fatah, z którego wywodzi się Abbas, ale też islamistyczny Hamas i inne grupy.

Obecność ugrupowań i uchodźców palestyńskich w Libanie przyczyniła się do destabilizacji tego państwa, czego efektem była trwająca w latach 1975-1990 wojna domowa, w której palestyńskie bojówki brały czynny udział.

W traktacie rozejmowym z Izraelem, który zakończył toczącą się jesienią 2024 r. wojnę tego państwa z szyickim Hezbollahem, rząd w Bejrucie zobowiązał się do wzięcia odpowiedzialności za całość swojego terytorium.

Obecnie libańskie wojsko stopniowo przejmuje kontrolę nad południem kraju, które przez dekady było zajmowane przez wspierany przez Iran Hezbollah. Uznawana przez Zachód za organizację terrorystyczną grupa stworzyła tam struktury administracji i wsparcia społecznego sprawniejsze niż libańskie państwo. Skrzydło wojskowe Hezbollahu było też potężniejszą siłą militarną niż regularna armia Libanu. Ostatnia wojna z Izraelem znacznie osłabiła potencjał tej grupy.

Jerzy Adamiak

« 1 »