Wieczny pokój pod Tatrami

Mistrz, który na nartach tańczył walca. Olimpijczyk, o którego brawurowej ucieczce z hitlerowskiego więzienia szeptała cała Polska. Pisarz afirmujący szlachetne ludzkie wariactwa. Potężny proboszcz, który wdrapywał się na niezdobyte szczyty. Spotkałem ich na Pęksowym Brzyzku.

Przez bramę zaprojektowaną przez Stanisława Witkiewicza wchodzę na jedną z najpiękniejszych polskich nekropolii. Jak mawiają tutejsi górale: to cmentarz „z dusą”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz