Narzekanie na Kościół

Z wdzięcznością muszę powiedzieć, że otrzymałem od wspólnoty wierzących, księży i świeckich, samo dobro.

Ludzie lubią sobie poplotkować i ponarzekać. Narzekamy na sytuacje rodzinne. Wiadomo! Nie brakuje członków rodziny, którzy – naszym zdaniem – nie stają na wysokości zadania w różnych okolicznościach. Dziadkowie, rodzice, rodzeństwo, ciotki i wujkowie, itd. – to wdzięczny temat do wyrażania krytycznych osądów. Narzekamy na polityków. Niekiedy na wszystkich, jak leci, że to jedno i to samo tałatajstwo. Nic nie robią, tylko kłócą się, walcząc o stołki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Dariusz Kowalczyk SJ