Stworzenie, zbawienie, niebo

„Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu”.

1 Dlaczego pada tutaj słowo „stworzenie”? Koroną dzieła stworzenia jest człowiek. On też popsuł przez grzech to dzieło. Dlatego tylko on może być adresatem Ewangelii. Jest tutaj ukryta myśl, że dwa podstawowe dzieła Boże, dwie Jego największe akcje, czyli stworzenie i zbawienie, są jednością. Głoszenie Ewangelii jest odnowieniem dzieła stworzenia. Stworzyciel jest zarazem Zbawicielem. „Bóg rzekł i stało się…”. Tak było na początku. Ewangelia niesie nie tylko opowiadanie o Jezusie, o zasadach moralnych, ale daje moc odnowienia stworzenia zepsutego przez grzech. To słowo zbawienia. Ci, którzy mają zanosić je na cały świat, nie są ideologami, filozofami, politykami, oratorami. Oni mają być tylko „pasem transmisyjnym”, mają być zwiastunami, przekazicielami Dobrej Nowiny. Greckie słowo „keryks” (głosiciel) oznacza herolda, kogoś, kto przemawia w imieniu władcy. Stąd słowo „kerygmat”, oznaczające takie przepowiadanie, które stawia przed słuchaczami żywego Jezusa i skłania do decyzji „za” lub „przeciw”.

2 Potwierdzeniem tej „stwórczej” mocy Ewangelii są obietnice, które daje Jezus. Obiecuje znaki. Nie fajerwerki, ale cudowne wydarzenia, które potwierdzają słowo Boga: egzorcyzmy, uzdrowienia, dar języków, ochrona przed zagrożeniem. Nie trzeba się na tym koncentrować, ale trudno też się dziwić, jeśli takie znaki towarzyszą również dzisiaj przepowiadaniu Ewangelii.

3 „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony…”. Przy stworzeniu Bóg się nie pytał nikogo (bo nie miał kogo). Jego słowo działało mocą Wszechmogącego. To był monolog Stwórcy. Świat powstał, bo Bóg tak chciał. I istnieje, bo On tak chce. W przypadku zbawienia jest inaczej. Bóg chce zbawienia każdego człowieka, ale konieczna jest odpowiedź człowieka, przyjęcie daru. Tu już niezbędny jest dialog. Wolność Boga i wolność człowieka muszą się spotkać. Muszą chcieć tego samego. Inaczej będzie katastrofa.

4 „Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga”. W Biblii często pojawia się motyw prawej ręki. Jest ona symbolem potęgi i pomocy: „Uwielbiona jest potęga prawicy Twej, Panie, Prawica Twa, o Panie, starła nieprzyjaciół” (Wj 15,6). „Do Ciebie lgnie moja dusza, prawica Twoja mnie wspiera” (Ps 63,9). Zasiąść po prawicy Boga oznacza panować razem z Bogiem. Wniebowstąpienie oznacza ukazanie wszystkich konsekwencji zmartwychwstania. To jakby wejście na podium zwycięzcy. Jezus wchodzi do nieba jako Syn Boży (w tym sensie wraca do Ojca), ale również jako historyczny człowiek (w ciele!). To wywyższenie człowieczeństwa oraz pokazanie ostatecznego celu człowieka. Jest nim zasiadanie po prawicy Boga. Głoszenie Ewangelii jest także przypominaniem człowiekowi o jego wielkości, o tym, że ma wznieść się na poziom większy od ziemskiego. Nie chodzi o przestrzeń, ale o niebo, czyli o komunię z Bogiem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Jaklewicz