Redaktor Stefan Wilkanowicz skończył 90 lat. Podtrzymując świat w istnieniu.
Niech nikogo nie zmyli jego wygląd. W niepozornym ciele ukrywa się specjalista od misji pozornie niewykonalnych. Rzeczy niemożliwe załatwia od ręki, na cuda potrzebuje trochę czasu. Napisać preambułę do konstytucji, która pogodzi wierzących i niewierzących? Proszę bardzo, oto ona. Załagodzić konflikt wokół oświęcimskiego Karmelu? Koniecznie! Ale zaraz potem trzeba zorganizować pielgrzymkę do Auschwitz Żydów i Palestyńczyków z Ziemi Świętej. Bo pan Stefan zawsze miał na głowie (i w głowie) problemy całego świata. „Tradycja żydowska mówi o 36 sprawiedliwych, którzy podtrzymują świat w istnieniu. Nie mam wątpliwości, że jednym z nich jest Stefan Wilkanowicz” – napisał Janusz Poniewierski we wstępie do księgi pamiątkowej „Pamięć przyszłości”, wydanej na początek dziewiątej dekady działalności prezesa Fundacji Kultury Chrześcijańskiej „Znak”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Legutko