Literatura po polsku i po japońsku

Z Joanną Pawłat, naukowcem i poetką, o kulturze Kraju Kwitnącej Wiśni, literaturze i czerwonej jesieni rozmawia ks. Rafał Pastwa.

Joanna Pawłat: Urodziłam się w Lublinie. Do Lublina też wróciłam. Ale 12 lat mojego życia spędziłam w Japonii. Na Uniwersytecie w Sadze pracowałam nad doktoratem, który dotyczył wyładowań elektrycznych w pianie w celu pozyskiwania m.in. ozonu. Był to temat zorientowany na ochronę środowiska. Wcześniej studiowałam na Politechnice Lubelskiej i nigdy nie myślałam, że wyjadę gdziekolwiek w celach naukowych, a tym bardziej do Japonii. Największą trudnością, jaka mnie tam spotkała, była nauka języka, która trwała w moim przypadku trzy lata. Najtrudniej jest nauczyć się biegle czytać i pisać. Język angielski w Japonii nie wystarcza.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Ks. Rafał Pastwa