Bez nich nie byłoby "Gościa"

W 90-letniej historii "Gościa Niedzielnego" było zaledwie sześciu redaktorów naczelnych. Obecny jest siódmy. Wszyscy oni mieli wielki wpływ na linię tygodnika i decydowali o jego profilu, zarówno religijnym, jak i społecznym.

Bez nich nie byłoby "Gościa"   Stach Kropiciel

Abp Józef Gawlina (1924–1926)

Gdy obejmował "Gościa" we wrześniu 1924 r. miał już za sobą bogate doświadczenie życiowe.  Studia teologiczne we Wrocławiu musiał przerwać w czasie I wojny światowej. Służył na froncie francuskim, a później na Bliskim Wschodzie. Studia dokończył już po wojnie. W 1924 r. został mianowany sekretarzem generalnym III Zjazdu Śląskiego. Organizacja Zjazdu była jego dużym sukcesem, m.in. dlatego że udało mu się przełamać bojkot katolików narodowości niemieckiej, dzięki czemu uroczystość była pierwszym wspólnym wystąpieniem społeczności katolickiej od podziału Górnego Śląska.  "Gościa"  nie tylko redagował, ale zapisywał go często sam od deski do deski – jak wspomina. Popularnością wśród czytelników cieszyły się zwłaszcza jego barwne wspomnienia z burzliwego okresu pierwszej wojny światowej. Ukazywały się w cyklu "Wędrówka żołnierza teologa do Ziemi Świętej". Jednak prawdziwą sławę zdobył jako autor felietonów podpisywanych pseudonimem Stach Kropiciel. Pisane gwarą felietony – pisywali je także kolejni naczelni – poruszające aktualne tematy społeczne spotykały się z wielkim odzewem czytelników. "Gościa" ks. Gawlina redagował do końca 1926 r., a później przeniósł się do Warszawy, gdzie organizował zręby Katolickiej Agencji Informacyjnej.  W 1933 r. został biskupem polowym Wojska Polskiego. Towarzyszył polskim oddziałom zarówno w czasie dramatycznych dni wojny obronnej we wrześniu 1939 r., jak później na wychodźstwie. Brał udział w bitwie pod Monte Cassino jako sanitariusz i kapelan liniowy. Jego grób znajduje się na polskim cmentarzu wojennym pod Monte Cassino.

 

« 1 2 3 4 5 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski