Jedyna tęsknota za Bogiem

Adwent to obraz naszego oczekiwania na narodziny dla nieba. A tam wszystko będzie cudownie piękne. Tyle że przejście przez próg nieba będzie trudne.

Gdy piszę ten felieton, jeszcze nie wiem, czy  1 grudnia będzie śnieg. Bo jako dzieciak czekałem wtedy na śnieg. Kilka lat później czekałem na Adwent. Byłem już ministrantem. Wtedy nie było Rorat w całej dzisiejszej oprawie duszpasterskiej. Był wieniec (z żarówkami), w liturgii był fiolet.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Horak