Maria

To nie był pseudonim nadany belfrowi przez uczniów. To było jej imię wypowiadane z szacunkiem.

Uczyła opoczyńską młodzież literatury i języka polskiego w czasach stalinizmu, w latach siermiężnej gomułkowszczyzny i propagandy sukcesu doby Edwarda Gierka. O wątkach religijnych potrafiła mówić dyskretnie, ale jasno i konkretnie. Gdy przyszedł czas osobistej próby, swój egzamin zdała bez zarzutu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Ks. Zbigniew Niemirski