Potwory na podczerwień

Przed biurem zarządu zaparkowały gigantyczne maszyny górnicze. Nowiutkie, groźne i zaawansowane technologicznie. Jednak największe zainteresowanie gości kongresowych wzbudzały dwie maleńkie, z klocków Lego.

Kongres górnictwa miedzi odbywał się w Lubinie po raz drugi. Zaproszono na niego najtęższe górnicze głowy, specjalistów w wielu wyszukanych dziedzinach i ekspertów od podziemnej eksploatacji tego, co ziemia ma najcenniejsze. Wszystko po to, aby zastanowić się – jak głosiło oficjalne hasło kongresu – nad perspektywami i kierunkami rozwoju tej gałęzi przemysłu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Roman Tomczak