Jesień to pora roku, która maluje krajobrazy pięknymi barwami, ale dla kierowców bywa niezwykle wymagająca. Deszcz, mokre liście i niższe temperatury sprawiają, że nawierzchnia staje się zdradliwie śliska, a przyczepność opon maleje. To właśnie w takich warunkach wielu z nas doświadcza nieprzyjemnego uczucia, gdy samochód w zakręcie zdaje się nie słuchać poleceń kierownicy i jedzie prosto. Zjawisko to, zwane podsterownością, jest jedną z najczęstszych przyczyn utraty panowania nad pojazdem, której jednak można skutecznie unikać dzięki odpowiedniej technice i przygotowaniu auta.
Podsterowność to rodzaj poślizgu, w którym przednie koła tracą przyczepność i zaczynają ślizgać się po nawierzchni, mimo że są skręcone. W efekcie samochód nie reaguje prawidłowo na ruch kierownicą, sprawiając wrażenie „uciekania” lub „wyjeżdżania” przodem na zewnątrz łuku. Problem ten dotyczy w największym stopniu aut z napędem na przednią oś, które dominują na naszych drogach. Dzieje się tak, ponieważ ich przednie opony są obarczone wieloma zadaniami jednocześnie: muszą skręcać, napędzać pojazd, a także przenosić większość sił podczas hamowania. Gdy do tych obciążeń dodamy zbyt dużą prędkość w zakręcie, opony osiągają limit swojej przyczepności. Masa pojazdu, zamiast podążać po łuku, chce jechać prosto, co odczuwamy jako niechęć auta do skręcania. Jesienią ryzyko to rośnie, ponieważ warstwa mokrych liści czy stojąca w koleinach woda drastycznie redukują dostępną przyczepność.
Najlepszym sposobem na walkę z podsterownością jest zapobieganie, które opiera się na dwóch filarach: stanie technicznym pojazdu i zachowaniu kierowcy. Fundamentem są opony w dobrym stanie, z odpowiednią głębokością bieżnika, który skutecznie odprowadza wodę. Równie istotne jest utrzymywanie prawidłowego ciśnienia w ogumieniu, które należy sprawdzać regularnie, na zimnych oponach. Zbyt niskie ciśnienie powoduje, że opona staje się niestabilna, a zbyt wysokie zmniejsza jej powierzchnię styku z nawierzchnią. Warto pamiętać, że jesienią temperatury są już na tyle niskie, że mieszanka gumowa opon letnich twardnieje, co dodatkowo pogarsza jej właściwości. Drugim elementem jest dostosowanie prędkości do warunków. Kolejnym elementem jest aktywna obserwacja drogi. Wypatrywanie z daleka potencjalnych zagrożeń, takich jak połacie mokrych liści czy kałuże, pozwala na wcześniejszą reakcję. Dbałość o stan techniczny pojazdu to podstawa, ale pełen spokój ducha na drodze daje odpowiednia polisa. Wartość ubezpieczenia dla swojego auta można sprawdzić w kalkulatorze OC i AC Warta.
Nawet przy zachowaniu ostrożności może się zdarzyć, że poczujemy początki poślizgu. Zanim przejdziemy do manualnych reakcji, warto zrozumieć, co w tym czasie robi elektronika pokładowa. Nowoczesne samochody są wyposażone w system ABS, który zapobiega blokowaniu kół, pozwalając zachować ograniczoną sterowność. Jeszcze ważniejszy jest system stabilizacji toru jazdy ESP, który wykrywając podsterowność, może automatycznie przyhamować wewnętrzne tylne koło. Taka interwencja pomaga zacieśnić tor jazdy, wspomagając działania kierowcy. Pamiętajmy jednak, że elektronika ma swoje granice, a w odzyskaniu przyczepności pomaga też kontrola trakcji ASR.
Oto co należy zrobić, gdy poczujesz podsterowność:
Zdejmij nogę z gazu – delikatne ujęcie gazu spowoduje dociążenie przedniej osi, co pomoże oponom odzyskać przyczepność;
Nie pogłębiaj skrętu kierownicą – odruchowe mocniejsze skręcanie kół tylko pogłębi poślizg. Czasem konieczne jest nawet minimalne wyprostowanie kierownicy, aby opony znów zaczęły się toczyć;
Nie hamuj gwałtownie – wciśnięcie hamulca do oporu może zablokować koła i sprawić, że całkowicie stracimy kontrolę. Hamowanie powinno być delikatne, o ile auto nie ma systemu ABS;
Patrz tam, gdzie chcesz jechać – wzrok należy skierować na drogę ucieczki, czyli na prawidłowy tor jazdy, a nie na przeszkodę, w stronę której zmierza auto.
Podsterowność jest zjawiskiem, którego nie należy się bać, ale trzeba je rozumieć. Świadomość jej przyczyn pozwala na unikanie niebezpiecznych sytuacji poprzez odpowiednie przygotowanie samochodu, a zwłaszcza dbałość o stan opon. Znajomość prawidłowych reakcji za kierownicą daje z kolei pewność siebie i narzędzia do wyjścia z opresji, jeśli poślizg mimo wszystko się wydarzy. Dzięki temu jesienne podróże mogą być w pełni bezpieczne i przyjemne.
Artykuł zewnętrzny zawierający reklamę TUiR WARTA S.A.