Osiem państw arabskich i muzułmańskich przyjęło w poniedziałek we wspólnym oświadczeniu plan pokojowy prezydenta USA Donalda Trumpa dla Strefy Gazy i zapewniło o gotowości na rzecz jego realizacji. Propozycję z zadowoleniem przyjęły też władze Autonomii Palestyńskiej.
Podkreślamy znaczenie partnerstwa z USA dla zapewnienia pokoju w regionie - napisano we wspólnym oświadczeniu szefów dyplomacji Arabii Saudyjskiej, Egiptu, Indonezji, Jordanii, Kataru, Pakistanu, Turcji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Trump spotkał się z przywódcami tych państw w zeszłym tygodniu, by przedstawić im plan, o którym w poniedziałek rozmawiał w Białym Domu z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.
Amerykański przywódca powiedział, że jego propozycja została zaakceptowany przez wszystkich poza Hamasem, ale ma nadzieję, że i on to uczyni. Mediatorzy przekazali palestyńskiej grupie treść umowy, Hamas zapowiedział, że da odpowiedź po zapoznaniu się z dokumentem.
Plan przewiduje natychmiastowy, trwały rozejm w zamian za uwolnienie przez Hamas wszystkich izraelskich zakładników. Hamas miałby zrzec się władzy nad Strefą Gazy i złożyć broń. Członkowie Hamasu, którzy zgodziliby się na te warunki mogliby pozostać w Strefie Gazy, a inni - bezpiecznie ją opuścić.
Porozumienie zakłada zastąpienie Hamasu tymczasową palestyńską administracją wspieraną międzynarodowymi siłami stabilizacyjnymi. Ich pracę miałoby nadzorować międzynarodowe ciało kierowane przez samego Trumpa. Docelowo władzę nad Strefą Gazy miałaby przejąć zreformowana Autonomia Palestyńska.
W oświadczeniu arabskich i muzułmańskich ministrów podkreślono, że plan obejmuje również zwiększenie pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy i odbudowę tego terytorium oraz wyklucza przesiedlanie Palestyńczyków.
Również władze Autonomii Palestyńskiej z zadowoleniem przyjęły "szczere i zdecydowane wysiłki" Trumpa na rzecz zakończenia wojny w Strefie Gazy.
Media już wcześniej informowały, że Trump zapewnił najpierw poparcie dla swojego planu ze strony państw arabskich i muzułmańskich, których zaangażowanie jest niezbędne dla stworzenia nowej administracji i sił stabilizacyjnych w Gazie, a także sfinansowania odbudowy Strefy Gazy.
Jerzy Adamiak (PAP)
adj/ jm/