Strzelać czy nie strzelać? Balans na cienkiej linie

W ostatnich kilkunastu dniach przestrzeń powietrzna państw NATO została naruszona kilkukrotnie. Co więcej, ze względu na potencjalne zagrożenie w rejonie wschodniej flanki Sojuszu myśliwce są podrywane niemal codziennie. Jak powinny wyglądać reakcje na kolejne przekroczenia granic powietrznych przez rosyjskie samoloty?

Prawo jest proste. Każdy naruszyciel przestrzeni może zostać zestrzelony. Ale polityka nigdy nie jest prosta. Jeden strzał i NATO zostaje wciągnięte w dramatyczne, niechciane przedstawienie.

Rosja oczywiście zaprzecza. „Błąd dronów czy przekroczenie granicy przez MiG-i? To przypadek, a nie zaplanowane działania” – zapewniają Kreml i jego urzędnicy. Zachodni dyplomaci mają jednak inne zdanie. Te wtargnięcia były celową taktyką. Wyraźnym testem. Kreml sporządzał obszerne notatki, jakby uczył się, co NATO może, a czego nie.

W Europie, a zwłaszcza w krajach graniczących z Rosją, rośnie zniecierpliwienie i oczekiwanie na wspólnotową reakcję sojuszu. Donald Trump i Mark Rutte jasno opowiedzieli się za tym, by rosyjskie samoloty naruszające przestrzeń NATO zestrzeliwać. Sprawa nie jest jednak taka prosta. Ambasador Rosji we Francji ostrzegł: jeśli państwa NATO zestrzelą rosyjski samolot, będzie to oznaczało wojnę.

I tak powstaje powietrzna partia szachów, w której pionki ważą coraz więcej, a każdy ruch może stać się pretekstem do pogłębienia globalnego kryzysu. Tak wygląda teatr prowokacji. Rosja testuje gotowość, cierpliwość i determinację NATO. A my stoimy w napięciu, mierząc się z pytaniem: pokazać siłę czy nie dać się sprowokować?

Strzelać czy nie strzelać? Odpowiedzi nie ma w żadnym podręczniku. Trzeba jej szukać w analizie intencji, w solidarności sojuszu i w zdolności przewidywania ruchów przeciwnika. Każda decyzja waży więcej niż tonowy pocisk. Każda decyzja może stać się lekcją dla całego świata.

W tej powietrznej grze NATO balansuje na krawędzi. Między siłą a powściągliwością. Między determinacją a eskalacją. Granica między agresją a obroną jest tak cienka, jak skrzydło przelatującego MiG-a. Oby ten, kto trzyma rękę na przycisku, podejmował zawsze dobre decyzje.

Strzelać czy nie strzelać? Balans na cienkiej linie   Jesteśmy w napięciu, mierząc się z pytaniem: pokazać siłę czy nie dać się sprowokować? unsplasch
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Karol Białkowski Karol Białkowski Dziennikarz, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Z wykształcenia teolog o specjalności Katolicka Nauka Społeczna, absolwent Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Wieloletni prezenter i redaktor wrocławskiego Katolickiego Radia Rodzina, korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej, a od 2011 roku dziennikarz „Gościa”. Przez prawie 10 lat kierował wrocławską redakcją GN.