Wasza wiara w Boga wszędzie dała się poznać, tak że nawet nie potrzebujemy o tym mówić (1 Tes 1,8)
25.08.2025 00:00 GOSC.PL
Wasza wiara w Boga wszędzie dała się poznać, tak że nawet nie potrzebujemy o tym mówić (1 Tes 1,8)
Wielka pokora, uznanie i zaufanie przebija się z tego fragmentu Listu św. Pawła. Pokora i uznanie wobec tych, którym Apostoł i jego towarzysze głosili słowo Boże. Głosiciele nie zatrzymują się na własnych zasługach, tylko doceniają owoce, jakie przyniosła już współpraca z łaską przyjmujących słowo. Uznają swoich słuchaczy za dorosłych w wierze, którym nie trzeba wydawać szczegółowych poleceń, bo nowi uczniowie sami już realizują dzieło wiary (w. 3).
Czytając dzisiejsze słowo, mam przed oczami znakomitą książkę prof. Marka Kity, „Zostać w Kościele/Zostać Kościołem”. Książkę ustawiająca relacje w Kościele we właściwej, biblijnej i teologicznej (a zatem z definicji nieklerykalnej) perspektywie. „Tak, chrześcijanin nie musi być – pisze Kita – prowadzony za rękę przez duszpasterza, bo dziećmi mamy być tylko w odniesieniu do Boga (por. Mt 18,3). W układaniu wewnątrzkościelnych stosunków - pisze dalej autor - możemy i powinniśmy się zachowywać ja dorośli (por. 1 Kor 14,20), traktując się nawzajem po siostrzanemu i bratersku – i w tym kontekście dbając o posłuszeństwo jedynemu Mistrzowi (por. Mt 23,8.10). Istnieje droga biegnąca slalomem między czekaniem na aprobatę „władzy duchownej” a buntem wobec wszystkiego, co kościelne. Mamy prawo żyć Ewangelią od zaraz, nie prosząc o niczyją zgodę (…). Jeśli ktoś chciałby nas wtłoczyć w martwe schematy, w których sam tkwi, to zostawmy obumarłemu grzebanie umarłych (por. Mt 8,22)”.
Jacek Dziedzina W I czytaniu
Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.