Zełenski: potrzebny trwały pokój, a nie tylko przerwa między rosyjskimi inwazjami

Puin w przeszłości zbyt wiele razy kłamał - uważa MSZ Ukrainy.

Trzeba osiągnąć trwały pokój, a nie kolejną przerwę między rosyjskimi inwazjami, a także jak najszybciej zakończyć zabijanie, ostrzały na froncie, uderzenia z powietrza i ataki przeciwko infrastrukturze portowej - przekazał w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowie z europejskimi przywódcami.

"Należy osiągnąć prawdziwy pokój, który będzie trwały, a nie stanie się (wyłącznie) kolejną przerwą między rosyjskimi inwazjami. Należy jak najszybciej położyć kres zabijaniu, zaprzestać ostrzałów zarówno na polu walki, jak i w powietrzu oraz (ataków) przeciwko naszej infrastrukturze portowej" - napisał Zełenski na platformie X (https://tinyurl.com/bdf9xy6b).

Prezydent podkreślił, że trzeba uwolnić z Rosji wszystkich ukraińskich jeńców wojskowych i więźniów cywilnych oraz odzyskać dzieci uprowadzone przez stronę rosyjską. "Tysiące naszych obywateli nadal przebywa w niewoli, oni wszyscy muszą wrócić do domu. Należy utrzymywać presję na Rosję, dopóki trwa agresja i okupacja" - oświadczył.

Szef państwa ukraińskiego poinformował, że w rozmowie z prezydentem USA Donaldem Trumpem opowiedział się za zaostrzeniem sankcji na Kreml, jeśli nie dojdzie do trójstronnego spotkania przywódców (Ukraina-USA-Rosja) lub jeśli Rosja będzie unikać uczciwego zakończenia wojny. "Sankcje są skutecznym narzędziem. Należy zapewnić niezawodne i długoterminowe bezpieczeństwo przy udziale zarówno Europy, jak i Stanów Zjednoczonych" - zaznaczył.

Zdaniem Zełenskiego wszystkie zagadnienia ważne dla Ukrainy muszą być omawiane z udziałem Kijowa, a żadna kwestia, w szczególności terytorialna, nie może być rozstrzygana bez udziału strony ukraińskiej.

Prezydent podziękował partnerom, którzy pomagają. "Dzisiaj pojawiło się ważne oświadczenie europejskich przywódców, które wzmacnia naszą pozycję. Pracujmy dalej wszyscy razem: Europejczycy, Amerykanie, wszyscy na świecie, którzy pragną pokoju i spokoju w stosunkach międzynarodowych" - dodał.

W sobotnim oświadczeniu europejscy przywódcy podkreślili, że z zadowoleniem przyjęli wysiłki prezydenta USA, aby zakończyć rosyjską agresję przeciw Ukrainie. Przywódcy oświadczyli, że są gotowi utrzymać presję na Rosję oraz wzmacniać sankcje i inne środki nacisku gospodarczego na Kreml.

Trump spotkał się w piątek z przywódcą Rosji Władimirem Putinem w bazie wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce. Przywódcy określili swoje piątkowe spotkanie na Alasce jako "konstruktywne", ale po zakończeniu rozmów nie podali konkretnych uzgodnień.

Z Kijowa Iryna Hirnyk 

***

Putin musi zrozumieć skutki przedłużania wojny, a naszym priorytetem jest strategia pokoju poprzez siłę, dlatego kluczowe znaczenie ma zwiększenie presji na Moskwę i dalsze wzmacnianie Ukrainy - oznajmił szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha po sobotniej rozmowie telefonicznej Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Putin musi zrozumieć konsekwencje przedłużania wojny. W przeszłości zbyt wiele razy kłamał, całkowicie tracąc wiarygodność. Tylko jego działania są prawdziwym wskaźnikiem tego, czy naprawdę chce zakończyć terror i agresję. Dlatego strategia pokoju poprzez siłę pozostaje naszym priorytetem. Zwiększona presja na Moskwę i wzmocnienie Ukrainy są kluczowymi elementami dla postępu w procesie pokojowym" - napisał Sybiha na platformie X (https://tinyurl.com/846ycbcm).

Zdaniem szefa MSZ, bardzo ważne jest, że przywódcy Ukrainy i Stanów Zjednoczonych spotkają się w poniedziałek w Waszyngtonie, aby omówić dalsze kroki, mające na celu położenie kresu zabijaniu i wojnie.

"Doceniamy pozytywne sygnały ze strony amerykańskiej, dotyczące gotowości do pracy nad stworzeniem niezawodnej infrastruktury gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Popieramy również wysiłki prezydenta Trumpa zmierzające do zorganizowania trójstronnego spotkania przywódców Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i Rosji" - oświadczył szef ukraińskiej dyplomacji.

Sybiha, że Ukraina pozostaje zaangażowana w działania na rzecz pokoju i będzie nadal wykorzystywać każdą możliwość, nawet najmniejszą, aby zakończyć wojnę, ocalić życie jak największej liczby osób i uwolnić ukraińskich obywateli przetrzymywanych w Rosji.

Minister poinformował, że podczas rozmowy prezydent Zełenski wyraził również wdzięczność pierwszej damie Melanii Trump za jej szczere zaangażowanie i wysiłki na rzecz powrotu przymusowo deportowanych ukraińskich dzieci. "To prawdziwy akt humanizmu" - podkreślił.

"W tym decydującym momencie ściśle współpracujemy ze wszystkimi naszymi sojusznikami i dziękujemy im za wsparcie i jedność. Jedność transatlantycka ma zasadnicze znaczenie dla osiągnięcia trwałego pokoju i bezpieczeństwa dla nas wszystkich" - podkreślił Sybiha.

W sobotę prezydent Ukrainy poinformował, że w poniedziałek, na zaproszenie prezydenta USA Donalda Trumpa, złoży wizytę w Waszyngtonie, gdzie będzie rozmawiał o inicjatywach na rzecz zakończenia wojny z Rosją.

Trump spotkał się w piątek z Władimirem Putinem w bazie wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce. Po rozmowach obaj przywódcy wygłosili oświadczenia, ale nie odpowiadali na pytania dziennikarzy.

Trump i Putin określili swoje piątkowe spotkanie na Alasce jako "konstruktywne", ale po zakończeniu rozmów nie podali konkretnych uzgodnień. Trump zaznaczył, że zgodził się z Putinem w wielu sprawach, lecz kilka ważnych kwestii pozostało nierozwiązanych.

Z Kijowa Iryna Hirnyk

« 1 »