Izraelscy kibole podsycają... antysemickie nastroje

Izraelscy kibice właśnie pokazali, jak można przekroczyć wszelkie granice dobrego smaku – i to z hukiem. Mecz Maccabi Hajfa z Rakowem Częstochowa w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy na długo pozostanie w pamięci. Niestety – nie ze względu na piękne bramki czy sportowe emocje.

Z powodu wojny w Strefie Gazy izraelskie kluby rozgrywają swoje „domowe” mecze na neutralnym terenie. Dlatego rewanż z Rakowem odbył się na Węgrzech. Na trybunach – garstka kibiców. Ale za to jakich!

Ci z Izraela postanowili zafundować światu pokaz chamstwa w wersji hard. Wywiesili transparent z napisem po angielsku: „Murderers since 1939” („Mordercy od 1939”). Przekaz był wymierzony w Polaków. Pewności dodała kolejna „scenka” z trybun: jeden z kibiców symulował akt seksualny z gumową lalką owiniętą w... polską flagę. O-BRZY-DLI-WE!

I wszystko to dosłownie kilka godzin przed Świętem Wojska Polskiego, przypadającym w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Symbolika? Wątpię, by była przypadkowa.

Boli serce, gdy w żydowskich środowiskach trafia się grupa, która pielęgnuje własną propagandę historyczną, ignorując fakty. Nikt przy zdrowych zmysłach nie podważa ogromu cierpienia, jakie spotkało Żydów podczas II wojny światowej. Ale równie wielką hańbą jest negowanie, że ofiarami byli też przedstawiciele innych narodów – w tym miliony Polaków. Sugerowanie, że Polacy stali po stronie oprawców, to już czysta manipulacja.

Mam nadzieję – mocną, choć podszytą sceptycyzmem – że zachowanie izraelskich kiboli spotka się z jednoznaczną reakcją polskich władz. Co do nich jestem raczej spokojny. Gorzej z UEFA, która nieraz udowodniła, że w kwestii kibicowskich wybryków stosuje wybiórcze kryteria. Zresztą, to już nie tylko o kibiców chodzi. Pozwolę sobie na pytanie retoryczne: skoro w związku z agresją na Ukrainę kluby rosyjskie wyrzucono z europejskich pucharów, to czy izraelskie – biorąc pod uwagę działania w Strefie Gazy – nie powinny spotkać się z identycznym traktowaniem?

W Polsce co jakiś czas słyszymy zarzut o „narodowym antysemityzmie”. Ale śmiem twierdzić, że większość zachowań i wypowiedzi, które tak się określa, z żadnym antysemityzmem nie ma nic wspólnego. Bo czy brak zgody na chamskie prowokacje – takie jak te opisane powyżej – jest przejawem uprzedzenia wobec narodu żydowskiego? Nie. To po prostu zdrowa reakcja na skandaliczne zachowanie. A na takie zachowanie zgody być nie może.

Izraelscy kibole podsycają... antysemickie nastroje   W tle skandaliczny transparent. PAP/Waldemar Deska

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Karol Białkowski Karol Białkowski Dziennikarz, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Z wykształcenia teolog o specjalności Katolicka Nauka Społeczna, absolwent Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Wieloletni prezenter i redaktor wrocławskiego Katolickiego Radia Rodzina, korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej, a od 2011 roku dziennikarz „Gościa”. Przez prawie 10 lat kierował wrocławską redakcją GN.