Koncerny chętnie deklarują, że prowadzą etyczny biznes. Jednak aż kilkadziesiąt globalnych firm wspiera nielegalne działania Izraela przeciwko Palestynie - wynika z raportu ekspertki ONZ, o czym informuje w środowym wydaniu "Rzeczpospolita".
"Rzeczpospolita" podaje, że Amazon, Alphabet, Airbnb, Axa, Allianz, BNP Paribas, Booking. com, BP, Caterpillar, Hyundai, IBM, Palantir, Lockheed Martin, Leonardo, Microsoft czy Volvo - to tylko przykłady międzynarodowych koncernów, wymienionych w raporcie zatytułowanym "Od ekonomii okupacji do ekonomii ludobójstwa", przygotowanym przez specjalną sprawozdawczynię ONZ Francescę Albanese.
W artykule czytamy, że raport wzywa do nałożenia sankcji i pociągnięcia globalnych korporacji do odpowiedzialności.
"Rz" zapytała Ministerstwo Spraw Zagranicznych, jakie jest stanowisko naszego kraju wobec działalności wspomnianych w raporcie koncernów. "MSZ ocenia ten stan rzeczy jednoznacznie negatywnie" - brzmi odpowiedź. Jak czytamy, resort podkreśla, że ewentualne przyjęcie przez UE sankcji w reakcji na te działania wymagałoby jednomyślnej zgody wszystkich państw członkowskich.
Gazeta zapytała Komisję Europejską, czy rozważane jest objęcie przez UE sankcjami firm wymienionych w raporcie ONZ, ale do czasu publikacji artykułu nie otrzymała odpowiedzi.
"Rzeczpospolita" wysłała też do globalnych central korporacji pytania, prosząc o odniesienie się do raportu. Zapytała je również, czy w świetle coraz bardziej dramatycznej sytuacji w Strefie Gazy nie rozważają zmiany swojej polityki biznesowej i zakresu współpracy z Izraelem. Gazeta - jak czytamy - "otrzymała szerokie spektrum odpowiedzi". "Niektóre firmy umyły ręce, zrzucając odpowiedzialność na innych i przekierowując nas np. do amerykańskiego rządu" - podała "Rz".