Nie, panie mój! Jeśli darzysz twego sługę życzliwością, uczyń większą łaskę niż ta, którą mi wyświadczyłeś (Rdz 19,18)
Nie, panie mój! Jeśli darzysz twego sługę życzliwością, uczyń większą łaskę niż ta, którą mi wyświadczyłeś (Rdz 19,18)
Posłuszeństwo to niezbyt modne słowo w świecie pełnym niezależności i samowystarczalności. Ba, źle rozumiane kończy się manipulacją i innymi nadużyciami. Jednak historia Lota pokazuje, jak wygląda owocna współpraca człowieka ze Stwórcą. Lot nie ruszył na ślepo według planu Boga - zastanawiał się, rozważał, a nawet powiedział Bogu „nie” i zaproponował dogodniejsze dla siebie rozwiązanie, wciąż w zakresie Bożej perspektywy. Reakcje zarówno aniołów, jak i samego Boga pokazują, że szanują wolną wolę Lota. Cała sytuacja rozgrywa się we wzajemnym zrozumieniu, wolności - również do sprzeciwu, a także w trosce o bezpieczeństwo każdej z osób, wyrażanej poprzez jasną komunikację. Współpraca Boga z człowiekiem nie bazuje na lęku, ani zastraszeniu, czy przymusie. W całej tej sytuacji jest przestrzeń na osobistą decyzję człowieka. To właśnie w takich okolicznościach posłuszeństwo jest czyste, wypływa z miłości do Boga i osobistego pragnienia dzielenia z Nim życia. Połączenia ludzkiej samodzielności i zaradności, ze świadomością, że w moim życiu jest Większy, dobry i troskliwy Doradca.
Ewelina Salnik W I czytaniu