Region Sahelu odpowiadał za ponad 51 procent globalnych ofiar śmiertelnych z związku z działaniami grup terrorystycznych w 2024 r. To o 3 procent więcej w porównaniu z rokiem wcześniejszym, wynika z najnowszego raportu - Global Terrorism Index (GTI) - opublikowanego przez Instytut Ekonomii i Pokoju z siedzibą w Sydney.
Zgodnie z raportem, region Sahelu odpowiada również za 19 procent wszystkich światowych ataków terrorystycznych w 2024 r.
Krajem najbardziej dotkniętym przez terroryzm jest Burkina Faso, gdzie ponad 700 zgonów odnotowanych w całym kraju było powiązanych z działaniami grup terrorystycznych takich jak Jamaat Nusrat Al-Islam wal Muslimeen.
W Nigrze w zeszłym roku w atakach terrorystycznych zginęło ponad 400 osób. Podobno rebelianci zaatakowali wioski, posterunki wojskowe i zgromadzenia publiczne.
W Nigerii atak we wsi Mafa w stanie Yobe doprowadził do śmierci blisko 150 osób, wiele innych pozostawiając rannymi.
W Nigerii miały miejsce również konfrontacje pomiędzy grupami terrorystycznymi. W kwietniu ub. roku nojownicy Islamskiej Prowincji Afryki Zachodniej (ISWAP) dokonali ataku na powiązane z Al Kaidą, Boko Haram w północno-wschodnich rejonach jeziora Czad, w stanie Borno. W starciach zginęło podobno siedemdziesięciu członków Boko Haram i dziesięciu członków ISWAP.
W Mali w 2024 r. doszło do ataku na szkołę żandarmerii w południowej części stolicy, Bamako. Życie straciło tam ok. 60 żołnierzy. Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie organizacja Jamaat Nusrat Al-Islam wal Muslimeen.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ataki terrorystyczne w rejonie nie ustają w 2025 r., a liczba ofiar śmiertelnych stale rośnie.
kabe