Zasady konklawe nie są owiane tajemnicą, jednak to, co dzieje się w kaplicy Sykstyńskiej, gdy kardynałowie zostają w niej zamknięci na klucz, powinno pozostać nią na zawsze.
Czas od chwili śmierci papieża do wyboru nowego następcy św. Piotra szczegółowo regulowany jest przepisami zawartymi w konstytucji apostolskiej Universi Dominici gregis (zaktualizowanymi w Praedicate Evangelium) oraz w dwóch księgach liturgicznych dotyczących przebiegu pogrzebu papieża, a następnie konklawe. Podczas sede vacante, czyli okresu, w którym tron papieski pozostaje pusty, najpierw przewidziany jest czas na pożegnanie zmarłego papieża, a następnie novemdiales, czyli dziewięć dni modlitwy za jego duszę. Msze żałobne sprawowane są zawsze w bazylice watykańskiej, a przewodniczą im kardynałowie. W tym czasie do Rzymu przybywają z całego świata hierarchowie, którzy wybiorą nowego papieża. Przez tych kilka dni mogą się lepiej poznać i wymienić opinie na temat najważniejszych wyzwań, przed którymi stoi dziś Kościół. Odczytane znaki czasu pozwalają na naszkicowanie „sylwetki nowego papieża”. Dzieje się to w czasie tzw. kongregacji generalnych, w których uczestniczą wszyscy członkowie Kolegium Kardynalskiego (także mający ponad 80 lat). Każdy z nich może wówczas przedstawić własną wizję Kościoła i papiestwa. Te krótkie wystąpienia mogą przesądzić o późniejszym wyborze papieża. Tak było w 2013 roku – po wystąpieniu kard. Bergoglia wielu uczestników miało się przekonać, że to właściwy kandydat.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Wiesława Dąbrowska-Macura
Zastępca redaktora naczelnego, sekretarz redakcji „Gościa Niedzielnego”, doktor teologii. W „Gościu Niedzielnym” pracuje od 1992 roku, w większości na stanowisku sekretarza redakcji.