To odwet za niedzielny atak Huti na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie.
Izraelskie lotnictwo poinformowało, że zbombardowało w poniedziałek wieczorem cele rebeliantów Huti w Jemenie, wśród nich port w Hudajdzie i fabrykę betonu. W uderzeniu wzięło udział ok. 20 myśliwców. 21 osób zostało rannych - przekazali Huti, zapowiadając nasilenie ataków przeciwko Izraelowi.
Zaatakowany port służy Hutim do sprowadzania z Iranu broni i sprzętu wykorzystywanego do celów terrorystycznych - podkreśliła izraelska armia. Lotnictwo uderzyło też w fabrykę betonu w mieście Bdżil. Zaznaczono, że zakład jest ważnym źródłem dochodu "terrorystycznego reżimu Huti" i jest również wykorzystywany do budowy tuneli i infrastruktury wojskowej.
Izraelskie siły zbrojne przekazały, że nalot był odwetem za niedzielny atak Huti na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie. Rakieta balistyczna jemeńskiej grupy po raz pierwszy uderzyła w ten największy międzynarodowy port lotniczy Izraela. Pocisk nie wyrządził znacznych szkód.
W poniedziałkowym nalocie zostało rannych 21 osób - podało ministerstwo zdrowia Huti.
Rzecznik jemeńskiego ugrupowania Nasrudin Amer przekazał w mediach społecznościowych, że "syjonistyczno-amerykańskie ataki na cele cywilne" nie odstraszą Huti od walki z Izraelem. Zapowiedział też nasilenie ataków na Izrael i szlak żeglugowy wiodący przez Zatokę Adeńską i Morze Czerwone.
Uznawani przez Zachód za organizację terrorystyczną jemeńscy rebelianci są częścią tzw. osi oporu - sieci wspieranych przez Iran organizacji zbrojnych, które łączy wrogość wobec USA i Izraela. Do sojuszu zaliczane są też m.in. palestyński Hamas i libański Hezbollah.
Huti od wybuchu wojny w Strefie Gazy w październiku 2023 r. przeprowadzili ponad 100 ataków na statki handlowe u wybrzeży Jemenu, deklarując, że wspierają w ten sposób walkę palestyńskiego Hamasu z Izraelem.
Grupa atakuje też rakietami i dronami bezpośrednio Izrael. Większość pocisków była zestrzeliwana. W odpowiedzi na te ataki Izrael przeprowadził już wcześniej pięć uderzeń na Huti, w tym na port w Hudajdzie.
USA od początku 2024 r. kierują koalicją, której zadaniem jest obrona wolności żeglugi zagrożonej atakami Huti. W połowie marca prezydent Donald Trump ogłosił nową ofensywę, zwiększając intensywność nalotów na tę grupę.
Na krótko przed izraelskim nalotem jemeńskie media poinformowały o kolejnym ataku USA na kontrolowaną przez Huti stolicę kraju, Sanę.
Z Jerozolimy Jerzy Adamiak (PAP)
adj/ zm/