Papież zgodnie ze zwyczajem odwiedził w Wielki Czwartek więzienie

Papież Franciszek odwiedził w Wielki Czwartek rzymskie więzienie Regina Coeli, gdzie spotkał się z 70 osadzonymi. Papież, przechodzący rekonwalescencję po chorobie, dotrzymał tradycji wprowadzonej przez siebie na początku pontyfikatu, zgodnie z którą tego dnia odwiedza zakłady karne, szpitale, ośrodek dla uchodźców.

Wizyta Franciszka w więzieniu, gdzie został entuzjastycznie powitany, trwała około pół godziny.

Papież powiedział więźniom pochodzącym z różnych krajów: "Lubię robić co roku to, co zrobił Jezus w Wielki Czwartek, czyli obmyć nogi w więzieniu".

"Ale w tym roku nie mogę tego zrobić, ale mogę i chcę być blisko z wami. Modlę się za was i za wasze rodziny" - dodał Franciszek, którego słowa przytoczył Watykan.

Na zakończenie spotkania pozdrowił każdego obecnego na nim więźnia.

Opuszczając gmach zakładu karnego, papież powiedział:

"Za każdym razem, kiedy wchodzę do takiego miejsca zadaję sobie pytanie, dlaczego oni, a nie ja?"

Zapytany przez dziennikarzy, jak przeżyje tegoroczną Wielkanoc, odparł: "Tak, jak mogę".

W tym samym więzieniu Franciszek był w Wielki Czwartek w 2018 roku. Odprawił tam wtedy mszę Wieczerzy Pańskiej, inaugurującą Triduum Paschalne i dokonał obrzędu umycia nóg 12 więźniom.

Papieska wizyta w Regina Coeli nad Tybrem miała charakter prywatny.

 

« 1 »