Mentorella – miłość od pierwszego wejrzenia

Jedziemy serpentynami do jednego z najstarszych sanktuariów maryjnych Europy. Otula nas wielka cisza. Już rozumiem, dlaczego tak często „zwiewał” tu z Watykanu Jan Paweł II.

Marcin Jakimowicz

|

14.12.2023 00:00 GN 50/2023

dodane 14.12.2023 00:00

Dojechaliśmy! Stoimy na wysokości 1018 metrów n.p.m. przy tabliczce klubu „Alpino Italiano. Sezione Palestrina”. Widok zapiera dech w piersiach. Wokół żywego ducha. Śnieg lśni na kilku sąsiednich szczytach. Dziś nie leje, jak to często bywa w listopadowym Lacjum, a ponieważ powietrze jest jak żyleta, widzimy jak na dłoni przestrzeń kilkudziesięciu kilometrów. Mentorella. Miłość od pierwszego wejrzenia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz

Zapisane na później

Pobieranie listy