Nowy numer 17/2024 Archiwum

Przed nami dekada niepewności. Czy możliwe jest ponadpartyjne porozumienie w sprawie bezpieczeństwa Polski?

Nie wrócimy do świata sprzed rosyjskiej agresji na Ukrainę, a to oznacza, że priorytetem powinno być bezpieczeństwo Polski. Czy na tym obszarze możliwe jest porozumienie między przyszłym rządem a opozycją?

Przed tygodniem brałem udział w unikatowej, jak na nasze standardy, konferencji o polskiej polityce wschodniej, zorganizowanej we Wrocławiu i Wojnowicach, w której brali udział, poza ekspertami, przedstawiciele najważniejszych sił politycznych w naszym kraju i rzeczowo dyskutowali o wyzwaniach, stojących w tej kwestii przed naszym krajem. Zarówno pos. Paweł Kowal (PO), przewodniczący komisji ds. zagranicznych w Sejmie, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, dyrektorka Instytutu Strategie 2050, kierująca kampanią wyborczą Szymona Hołowni, jak również pos. Marcin Przydacz (PiS), do niedawna wiceminister spraw zagranicznych w rządzie premiera Morawieckiego, oraz Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego w Kancelarii Prezydenta RP byli zgodni, że nasze bezpieczeństwo będzie zależało od rezultatu wojny w Ukrainie. – Agresja Rosji wymierzona jest nie tylko przeciwko Ukrainie – podkreślała K. Pełczyńska-Nałęcz – jej celem jest dezintegracja Zachodu, a rezultaty będą mieć fundamentalne znaczenie dla całej architektury bezpieczeństwa w Europie. Wszyscy uczestnicy tej debaty byli przekonani, że powinna być kontynuowana pomoc wojskowa, gospodarcza oraz cywilna dla Ukrainy, a naszym strategicznym partnerem w tych działaniach i w sprawie bezpieczeństwa są i pozostaną Stany Zjednoczone.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy