A może, zamiast na Marsa, lepiej byłoby odbyć w XXI wieku podróż do głębszego wymiaru – do sumienia ludzkości?
W tej podróży trzeba by wejść w kosmiczną niemal ciemność. To ekspedycja do uniwersum wartości, przed którymi długo uciekaliśmy – my, admiratorzy technologicznego postępu, komfortu codziennej konsumpcji, poszukiwacze szczęścia poza dobrem i złem. Co odnajdziemy za zasłoną spokoju i próżności?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.