Jean-Michel Jarre kończy 75 lat. Między eksperymentem a kopiowaniem siebie

Radykalne eksperymenty artystyczne Jean-Michel Jarre przeplata próbami powrotu do znakomitej muzycznej przeszłości. Niekoniecznie udanymi.

Jego najwybitniejsze dzieła, takie jak „Oxygène” czy „Équinoxe”, to dziś klasyka muzyki elektronicznej. Ma jednak na swoim koncie także płyty mniej udane, a nawet takie, na których chciałoby się nakleić etykietkę „niesłuchalne”. Wszystko dlatego, że Jean-Michel Jarre nie zasklepia się w jednej estetyce, nie odcina wyłącznie kuponów od dawnych dokonań. Choć właśnie kończy 75 lat, ciągle eksperymentuje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski