Nowy numer 13/2024 Archiwum

Prawdziwa twarz Miriam

Poza szlakiem rzymskich pielgrzymek, w zapomnianym klasztorze karmelitanek przy via Trionfale znajduje się jedna z największych pamiątek chrześcijaństwa. Dotarliśmy do prawdopodobnie najstarszej ikony Maryi, autorstwa św. Łukasza.

Und gebenedeit ist die Frucht deines Leibes, Jesus... – Paul Badde ucina i kiwa głową, że teraz nasza kolej. Kończymy zatem po polsku kolejną zdrowaśkę. Następną znowu zaczyna po swojemu niemiecki dziennikarz, my dopowiadamy po polsku. I tak dalej. Siedzimy w trójkę pod kratami, zza których patrzą na nas piękne oczy kobiety z obrazu na nadłamanym i przeżartym mocno przez korniki drewnie. Paul Badde odnalazł ikonę w zapuszczonym i zarośniętym krzakami karmelitańskim klasztorze różańcowym na Monte Mario w Rzymie. Jest przekonany, że to najstarsza ikona na świecie, napisana przez św. Łukasza Ewangelistę w Wieczerniku.

Oryginalny czy oryginalniejszy?
Autor „Boskiego Oblicza”, bestsellera o chuście z Manoppello, nie spoczywa na laurach. Docieranie do zapominanych pamiątek chrześcijaństwa jest jego pasją. Kiedy więc umawialiśmy się na wywiad przed tegoroczną Wielkanocą, sam zaproponował, że najpierw pojedziemy do tajemniczego klasztoru na Mszę św., gdzie znajduje się najpiękniejsza ikona Maryi – Advocata. Chciał koniecznie podzielić się z nami swoim odkryciem. – Jesteście pierwszymi dziennikarzami z Polski, którzy to oglądają – zapewniał rzymski korespondent „Die Welt”.

Według tradycji istnieje 12 lub 14 ikon autorstwa św. Łukasza. Jak to bywa z tego typu pamiątkami, ich liczba w praktyce (w miarę zwiedzania) urasta do kilkudziesięciu, bo prawie w każdym ważniejszym dla chrześcijan miejscu można znaleźć „oryginalną” wersję. Tak jest m.in. z głowami św. Jana Chrzciciela – spośród 11 rozrzuconych po całym świecie, podobno ta w Meczecie Umajjadów w Damaszku jest najprawdziwsza... Podobnie z ikonami, które wykonał św. Łukasz Ewangelista. Na przykład w kosowskim Peczu zapewniano nas, że najświętsza ikona Serbów także wyszła spod ręki św. Łukasza.

Inni twierdzą jednak, że wszystkich 12 lub 14 ikon znajduje się „gdzieś w Rzymie”, więc ta serbska nie może być oryginalna, drudzy prostują, że jest tylko 7 rzymskich ikon św. Łukasza... itd., itp. Łukasz był z pochodzenia Grekiem, nie ma więc niczego nadzwyczajnego w fakcie, że malował wizerunki ludzi, czego nie robiliby jego żydowscy bracia w wierze. Jest też prawie pewne, że tych ikon było kilkanaście. – Tutaj, w Rzymie, właśnie na Monte Mario, znajduje się ikona-matka wszystkich ikon św. Łukasza – twierdzi Badde. I jest sporo śladów, które każą nam wierzyć jego zapewnieniom.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny