Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Był przezroczysty

Marcin Jakimowicz: Wielu ludzi z przekonaniem opowiada, że noc śmierci Jana Pawła II była dla nich swoistą nocą paschalną: przejściem Pana przez świat. Czy Ksiądz Arcybiskup miał podobne wrażenie?

Arcybiskup Damian Zimoń: – Tak! W chwili śmierci Papieża byłem akurat w Warszawie i widziałem, co działo się na ulicach stolicy. Ludzie gromadzili się, zaczynali się spontanicznie modlić, reagowali bardzo pięknie.

Dlaczego za Papieżem poszły tłumy?
– Bo on całe swe życie opierał na Panu Bogu. To było widać. Był przezroczysty. I właśnie dlatego słuchały go tłumy, a wieść o jego śmierci dotknęła ludzi na całym świecie. Spodziewaliśmy się tej śmierci, bo przecież chorował, ale czy ktokolwiek mógł przewidzieć podobny scenariusz? Przecież święto Miłosierdzia Bożego rozpoczęło się w tym roku śmiercią Papieża! Cały świat to widział. To niezwykle czytelny znak. To niesamowite, jak mocno Pan Bóg przez to wkroczył w nasze życie, jak w jasny i czytelny sposób objawił nam swój plan. Bóg ukazał nam Papieża jako człowieka bardzo blisko z Nim złączonego, ewangelizującego do samego końca, człowieka pełnego ufności. Ukazał nam Papieża jako człowieka złączonego z Nim w najtrudniejszych chwilach: w cierpieniu i śmierci. To jasny przykład i drogowskaz dla ludzi na całym świecie: jak cierpieć, jak umierać. A pamiętajmy, że Papież pokazał to w chwili, gdy cały świat ucieka jak najdalej od takich tematów, nie chce rozmawiać o chorobach i umieraniu.

Ziarno wydaje owoc wówczas, gdy obumrze...
– I dlatego jestem bardzo głęboko przekonany, że oddziaływanie Papieża jako nauczyciela, pasterza i proroka będzie teraz o wiele większe. To niesamowita tajemnica, bo przecież już widzieliśmy potężne owoce jego działania. Przewiduję, że jeszcze nieraz będziemy niezwykle ubogaceni osobą Papieża, który przez ćwierć wieku prowadził tak wiernie swój Kościół i wprowadził go w nowe czasy, w nowe tysiąclecie chrześcijaństwa. Jestem pewien, że to, co teraz dzieje się na naszych oczach, to wielkie wydarzenie zbawcze.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy