Nowy numer 18/2024 Archiwum

Przy dźwiękach wuwuzeli

Jaki styl gry zwycięży na mundialu? Ofensywny, pomysłowy czy też defensywny, wyrachowany? Powodzenie jednej z tych tendencji zadecyduje o grze czołowych drużyn w przyszłości, bo zwycięzcy są naśladowani.

Co pozostanie nam w pamięci po zakończeniu piłkarskich mistrzostw świata poza ogłuszającym hałasem wuwuzeli – afrykańskich trąbek? Pierwsze wnioski można wysnuć już po zakończeniu fazy grupowej. Zastanówmy się zatem, jakie style gry można wyodrębnić w dzisiejszej piłce i jakie rezultaty osiągnęły w pierwszej rundzie drużyny grające tymi stylami.

Styl brazylijsko-hiszpański
Brazylia, Hiszpania, Meksyk, Honduras

Sposób gry: zdecydowanie ofensywny. Drużyna preferuje atak pozycyjny i grę kombinacyjną, zawsze dąży do jak najdłuższego posiadania piłki. Przeważają akcje środkiem, bo gra głową nie jest domeną większości napastników, więc ogranicza się liczbę dośrodkowań. W odmianie brazylijskiej (Brazylia, Honduras) piłkarze dążą do wypracowania sytuacji podbramkowych poprzez indywidualne akcje i drybling. W odmianie hiszpańskiej (Hiszpania, Meksyk) dominuje szybka wymiana piłek w środku pola, w oczekiwaniu na wolną przestrzeń. Kiedy napastnik „zgubi” pilnującego go obrońcę, następuje szybkie prostopadłe podanie na wolne pole. Hiszpanie ten sposób gry nazywają tiqui-taca (tik-tak). Drużyny grające w tym stylu wymieniają najwięcej podań i mają najdłuższy czas posiadania piłki.
Zalety: wszyscy piłkarze (nawet obrońcy) są znakomicie wyszkoleni technicznie, potrafią grać kombinacyjnie nawet w tłoku. Zawsze atakują, więc ich gra jest widowiskowa.
Wady: nie potrafią grać na utrzymanie wyniku, nie są tak sprawni jak inne drużyny w wyprowadzaniu szybkich kontr.
Rezultaty: styl sprawdza się w przypadku drużyn mających piłkarzy wysokiej klasy. Grająca w ten sposób Hiszpania bezapelacyjnie zdobyła w 2008 r. mistrzostwo Europy. Na mundialu Brazylia, Hiszpania i Meksyk awansowały do fazy pucharowej. Dla słabych drużyn gra w ten sposób jest nieskuteczna, przeważnie kończy się „pięknymi” porażkami, takimi, jakich doznał Honduras.

Styl francusko-włoski
Francja, Włochy, Wybrzeże Kości Słoniowej, Grecja, Algieria
Sposób gry: zdecydowanie defensywny, oparty na sile fizycznej i agresywności w obronie oraz szybkości w kontratakach. Napastnicy mają małe wsparcie kolegów z drugiej linii, dlatego drużyna jest skuteczna, jeśli atakujący są silni, wysocy, przebojowi i stać ich na indywidualne akcje. Pomocnicy to gracze zdecydowanie defensywni.
Zalety: żelazna obrona, której pierwsza linia jest ustawiona daleko od bramki. Rywale mają kłopoty, by się przebić pod pole karne. Znakomicie opanowana gra z kontry. Mówi się, że Włosi mają w meczu pół okazji i strzelają z tego dwa gole, choć akurat do mistrzostw w RPA byli tak słabo przygotowani, że to powiedzonko nie sprawdziło się.
Wady: mimo dobrej techniki piłkarzy świadomie rezygnuje się z gry kombinacyjnej, co sprawia, że gra jest mało widowiskowa. Mają problemy, kiedy przegrywają i muszą atakować. Wtedy się odkrywają i okazuje się, że obrońcy tych drużyn – pozbawieni wsparcia pomocników – nie zawsze są tak znakomici, jak się wydaje.
Rezultaty: ten styl święcił triumfy na poprzednim mundialu (finał Włochy–Francja). Teraz poniósł kompletną klęskę. Wszystkie tak grające drużyny odpadły w pierwszej fazie! Francuzi i Włosi byli źle przygotowani, ale inne zespoły też nie miały szans, bowiem żeby odnosić sukcesy w tym stylu, trzeba mieć jakąś gwiazdę w ataku. Grecy, Algierczycy i piłkarze Wybrzeża (Didier Drogba grał z kontuzją) takich napastników nie mieli, więc nie mogli nic zwojować.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy