Zasypani tworzą kaplicę

Rodziny zasypanych górników czekają na powierzchni i modlą się o ich ocalenie Agencja Gazeta/AP/Martin Mejia

Chile. Los zasypanych chilijskich górników śledzi cały świat. 33 mężczyźni uwięzieni od 5 sierpnia w kopalni miedzi i złota San José właśnie zaczęli tworzyć pod ziemią kaplicę. I dostali różańce od samego papieża.

Różańce przekazano górnikom za pomocą sondy, która dostarcza im żywność. Poinformował o tym kard. Francisco Javier Errázuriz Ossa, który odprawił Mszę św. przy kopalni. W homilii metropolita Santiago de Chile podziękował Bogu za dar ocalenia życia górników, odnalezionych 5 sierpnia po 17 dniach od zawału w kopalni.

– Stan ducha górników jest zachęcający, są solidarni, mają wiele wiary, co pozwala mieć nadzieję, że wytrzymają do czasu, gdy zostaną wyciągnięci – powiedział dziennikarzom kard. Errázuriz. Chilijscy górnicy planują utworzyć kaplicę pod ziemią. Jak powiedział minister zdrowia Jaime Manalich, górnicy dostali już krzyż i figurki religijne.

Potężna koparka wierci od 30 sierpnia szyb o średnicy 66 cm i głębokości 702 m. Gdy zostanie wykonany, umożliwi wyciągnięcie na powierzchnię pojedynczo każdego z górników. Przez pierwsze trzy dni wykopano 41 m szybu, po czym przerwano jego drążenie, by umocnić ściany już wykonanego odcinka

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.