Nowy numer 15/2024 Archiwum

Niesprawiedliwa sprawiedliwość

Watykan. Sprawiedliwość - to temat orędzia Benedykta XVI na Wielki Post. Jego mottem są słowa św. Pawła: "Jawną się stała sprawiedliwość Boża (...) przez wiarę w Jezusa Chrystusa" (Rz 3,21–22).

Papież wychodzi od klasycznego pojęcia sprawiedliwości: „dać każdemu to, co mu się należy”. Zwraca uwagę, że sprawiedliwość to nie tylko kwestia przydziału dóbr materialnych. „Tak jak chleba i bardziej niż chleba człowiek potrzebuje bowiem Boga” – podkreśla Benedykt XVI. „Nie jest sprawiedliwością ludzką ta, która odbiera człowieka prawdziwemu Bogu” – powtarza za św. Augustynem.

Ojciec Święty zwraca uwagę, że „niesprawiedliwość, owoc zła, nie ma jedynie zewnętrznych korzeni; rodzi się ona w sercu człowieka, w którym tkwią zalążki tajemniczej zmowy ze złem”. W Starym Testamencie sprawiedliwość oznaczała akceptację woli Boga i sprawiedliwość względem bliźnich, zwłaszcza ubogich. „Aby żyć w sprawiedliwości, trzeba wyzbyć się złudzenia, że jest się samowystarczalnym, wyjść z głębokiego stanu zamknięcia, który jest źródłem niesprawiedliwości. Innymi słowy, konieczne jest »wyjście« w sensie głębszym niż to, którego Bóg dokonał przez Mojżesza – wyzwolenie serca, którego sama litera Prawa nie jest w stanie urzeczywistnić”. Takie wyzwolenie jest ostatecznie możliwe dzięki Chrystusowi i Jego sprawiedliwości.

„Jest to przede wszystkim sprawiedliwość pochodząca od łaski, według której to nie człowiek naprawia, uzdrawia samego siebie i innych”. Logika tej sprawiedliwości objawionej na krzyżu jest dziwna. „Co to za sprawiedliwość, gdy sprawiedliwy umiera za winnego, a winowajca otrzymuje w zamian błogosławieństwo, które należy się sprawiedliwemu? Czyż nie jest zatem tak, że każdy otrzymuje przeciwieństwo tego, co »mu się należy«?” – pyta papież.

I dopowiada, że aby przyjąć tę Bożą sprawiedliwość, potrzebna jest pokora. „W obliczu sprawiedliwości krzyża człowiek może się buntować, gdyż uwidacznia ona jasno, że człowiek nie jest istotą samowystarczalną, ale potrzebuje Drugiego, aby być w pełni sobą. Nawrócić się do Chrystusa, wierzyć w Ewangelię oznacza w gruncie rzeczy właśnie to: wyzbyć się złudzenia samowystarczalności, aby uświadomić sobie i zaakceptować własny brak – brak innych i Boga”. Papież kończy życzeniami, aby Wielki Post „był czasem prawdziwego nawrócenia i intensywnego zgłębiania tajemnicy Chrystusa, który przyszedł, by stało się zadość wszelkiej sprawiedliwości”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy