Gdy w 1972 r. Szanghaj odwiedzał prezydent USA Nixon, całe dzielnice były pozbawione prądu. Dzisiaj Szanghaj jest centrum finansowym Chin, jednym z największych i najbogatszych miast świata i największym portem wschodniego wybrzeża Azji.
Tym zielonym światłem, jakie rząd komunistycznych Chin dał Szanghajowi, nie były dotacje z budżetu centralnego czy eksterytorialność. Po prostu pozwolono, by pieniądze wypracowane przez miasto mogły być inwestowane na miejscu. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Zmodernizowano rozsypującą się infrastrukturę, a niektórym dzielnicom władze miasta nadały status specjalnej strefy ekonomicznej. Tak było np. z położoną na wschodnim brzegu rzeki Huangpu dzielnicą Pudong. Dzisiaj, po zaledwie 20 latach, to jedno z największych na świecie centrów finansowych. Miejsce, w którym drapacze chmur rosną jak gęsty las, a na samym jego środku stoi najwyższy budynek na świecie – Shanghai World Financial Center.
Wrota Chin
Szanghaj liczy prawie 20 mln mieszkańców, a razem z dzielnicami przyległymi około 30 mln. To dane oficjalne, które w ogóle nie biorą pod uwagę tysięcy, dziesiątek tysięcy, a może nawet setek tysięcy robotników budowlanych, rozbudowujących miasto. Szanghaj w czasach rozkwitu nazywany był Perłą Orientu, ale w chwilach upadku Ladacznicą Azji. To przez tutejszy port do Chin dostawało się opium, uprawiane w azjatyckich koloniach brytyjskich. To tutaj zaczynały się wojny opiumowe. Szanghaj przez dziesięciolecia był miastem, w którym całe dzielnice, autonomiczne protektoraty, miały w swoim posiadaniu największe światowe mocarstwa. Swoje koncesje posiadali Brytyjczycy, Amerykanie i Francuzi. To przez Szanghaj cywilizacja i technika Zachodu wchodziły do Chin. Tutaj wybudowano pierwszą kolej, pierwszą linię telefoniczną, wodociągi, oświetlenie gazowe ulic i sieć elektryczną. Tutaj pojawiły się pierwsze tramwaje i samochody. To tutaj wylądował pierwszy na terenie Chin samolot (w 1909 roku). Od tego czasu wiele się wydarzyło. Upadła ostatnia chińska dynastia Qing (w 1912 r.) i powstała Republika Chińska. Szanghaj przeżył najazd wojsk japońskich i chińską wojnę domową. W 1949 roku zajęły go wojska komunistycznej Armii Ludowej. Później była kampania nazwana Wielki Skok Naprzód i doszczętnie wyniszczająca Chiny Rewolucja Kulturalna. W 1976 roku zmarł Mao Zedong, szef Komunistycznej Partii Chin i przywódca Państwa Środka. Po nim ster przejęli umiarkowani reformatorzy. W 1990 roku pozwolili Szanghajowi otworzyć się na handel z Zachodem. I historia zatoczyła koło. Po niemal dokładnie 100 latach Szanghaj znowu staje się bramą Chin. Miastem najnowocześniejszym, jednym z najbogatszych i najszybciej rozwijających się. Tak jak 100 lat temu cudzoziemcy przywozili do Chin przez Szanghaj nowe technologie, tak dzisiaj właśnie tutaj przyjeżdżają, by z Chinami prowadzić interesy. Dzięki taniej sile roboczej, ogromnemu rynkowi zbytu i pracowitości Chiny zaczynają się rozwijać. W ciągu zaledwie kilkunastu lat z kraju zapaści stały się bardzo ważnym graczem na międzynarodowym rynku. Nadchodzi czas Chin. I nie będzie to jedna dekada czy dwie, ale najpewniej kilka.
Kierownik działu „Nauka”
Doktor fizyki, dziennikarz naukowy. Nad doktoratem pracował w instytucie Forschungszentrum w Jülich. Uznany za najlepszego popularyzatora nauki wśród dziennikarzy w 2008 roku (przez PAP i Ministerstwo Nauki). Autor naukowych felietonów radiowych, a także koncepcji i scenariusza programu „Kawiarnia Naukowa” w TVP Kultura oraz jego prowadzący. Założyciel Stowarzyszenia Śląska Kawiarnia Naukowa. Współpracował z dziennikami, tygodnikami i miesięcznikami ogólnopolskimi, jak „Focus”, „Wiedza i Życie”, „National National Geographic”, „Wprost”, „Przekrój”, „Gazeta Wyborcza”, „Życie”, „Dziennik Zachodni”, „Rzeczpospolita”. Od marca 2016 do grudnia 2018 prowadził telewizyjny program „Sonda 2”. Jest autorem książek popularno-naukowych: „Nauka − po prostu. Wywiady z wybitnymi”, „Nauka – to lubię. Od ziarnka piasku do gwiazd”, „Kosmos”, „Człowiek”. Prowadzi również popularno-naukowego vbloga „Nauka. To lubię”. Jego obszar specjalizacji to nauki ścisłe (szczególnie fizyka, w tym fizyka jądrowa), nowoczesne technologie, zmiany klimatyczne.
Kontakt:
tomasz.rozek@gosc.pl
Więcej artykułów Tomasza Rożka
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami ich autorów i nie odzwierciedlają poglądów redakcji