Helena „chodzące miłosierdzie”

To ona zgodnie z wolą Jezusa pomogła ks. Sopoćce w tworzeniu nowego zgromadzenia zakonnego, dziś noszącego nazwę Siostry Jezusa Miłosiernego.

Ewa K. Czaczkowska

|

21.04.2022 00:00 GN 16/2022

dodane 21.04.2022 00:00

Helena Majewska – wileńska mistyczka, o której mówiono „chodzące miłosierdzie” – należy do grona wybranych apostołów Bożego Miłosierdzia, obok św. s. Faustyny Kowalskiej, bł. ks. Michała Sopoćki i św. Jana Pawła II. A mimo to nawet czcicielom Bożego Miłosierdzia jest mało znana. Po części wynika to z faktu, że należała do ukrytego, bezhabitowego Zgromadzenia Sióstr od Aniołów, po części z jej cichego, skrytego charakteru, lecz przede wszystkim z faktu, że było to zgodne z życzeniem Jezusa. Jak zapisała w swoim „Dzienniku” w sierpniu 1941 roku, Jezus, dając jej „łaski podobne do tych, jakie miała s. Faustyna”, i zadanie, by dopomogła ks. Michałowi Sopoćce i „tej, która będzie stała na czele nowo organizującego się zakonu miłosierdzia”, przykazał jednocześnie, aby jej życie było „ukryte i nikomu nieznane” i by swoją osobą nie zakrywała „osoby śp. s. Faustyny w jej szczególnym posłannictwie o miłosierdziu”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Ewa K. Czaczkowska

Zapisane na później

Pobieranie listy