Nowy numer 13/2024 Archiwum

Zełenski po ataku na dworzec w Kramatorsku: To zło, które nigdy się nie zatrzyma, jeśli nie zostanie ukarane

"Rosyjskie potwory nie zatrzymują się w swoich działaniach. Nie mają sił ani śmiałości, by przeciwstawić się nam na polu walki, dlatego cynicznie atakują ludność cywilną".

Jest to zło, które nie ma granic i nigdy się nie zatrzyma, jeśli nie zostanie ukarane - napisał w piątek na Facebooku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do rosyjskiego ataku rakietowego na dworzec kolejowy w Kramatorsku na wschodzie kraju. W wyniku ostrzału zginęło co najmniej 30 cywilów.

Przeczytaj więcej:

"Okupanci ostrzelali zestawami rakietowymi Toczka-U dworzec kolejowy w Kramatorsku, gdzie tysiące ukraińskich cywilów oczekiwało na ewakuację. Niemal 30 ofiar śmiertelnych, a blisko 100 odniosło obrażenia różnego stopnia. Na miejscu znajdują się już policja i służby ratunkowe" - przekazał Zełenski.

"Rosyjskie potwory nie zatrzymują się w swoich działaniach. Nie mają sił ani śmiałości, by przeciwstawić się nam na polu walki, dlatego cynicznie atakują ludność cywilną" - dodał prezydent.

Kramatorsk to 150-tysięczne miasto w obwodzie donieckim. Trwa tam ewakuacja mieszkańców w związku z prawdopodobnym natarciem rosyjskich wojsk z północnego zachodu, z okolic Iziumu w obwodzie charkowskim, na Kramatorsk i Słowiańsk.

Głównym celem tej operacji byłoby połączenie się z siłami Rosjan i samozwańczych prorosyjskich "republik ludowych" (Donieckiej i Ługańskiej - PAP), operujących w okolicach Doniecka i Gorłówki. Powodzenie ofensywy mogłoby skutkować okrążeniem dużego zgrupowania ukraińskich wojsk i stanowiłoby zagrożenie dla miejscowej ludności cywilnej.

ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama