Co z odwołanymi lotami pasażerskimi do Ukrainy czy do Rosji?

Wojna i sankcje dotykają nas na wiele sposobów. W tym również jako konsumenci mamy problemy ze względu na loty pasażerskie, które do Ukrainy nie odbywają się z powodu działań wojennych, a do Rosji ze względu na wprowadzone sankcje. Jakie wówczas mamy możliwości domagania się zwrotu za zarezerwowane i zapłacone bilety, zresztą nie tylko lotnicze, bo pewne przepisy dotyczą wszystkich rodzajów przewozu. Z tym, że to najczęściej bilety lotnicze są kupowane z dużym wyprzedzeniem.

Jeżeli przewoźnik, który miał wykonywać loty jest przewoźnikiem unijnym należy nam się zwrot pieniędzy w ciągu 7 dni bez względu na to, czy lot miał startować z wyżej wspomnianych krajów, czy z kraju na terenie Unii Europejskiej i miał mieć swój finał właśnie w Ukrainie czy Rosji. Zwrot należy nam się zgodnie z rozporządzeniem 261. z 2004 roku.

Inaczej przedstawia się sprawa przewoźników nie unijnych. Wówczas lot musiał być zaplanowany z lotniska, które znajduje się na terenie Unii Europejskiej i lecieć do wcześniej wspomnianych krajów lub innego kraju unijnego. Wówczas wspomniane rozporządzenie nabiera mocy. Wtedy od momentu, kiedy o zwrot pieniędzy się upomnimy, linie lotnicze powinny dokonać zwrotu również  w ciągu 7 dni.

Kolejna sytuacja, to kiedy nie kupujemy biletów bezpośrednio w kasie przewoźnika, ale korzystamy z pośrednika, czy agenta turystycznego. Wówczas czas oczekiwania na zwrot należności może się wydłużyć. Dopiero bowiem kiedy ów pośrednik otrzyma pieniądze od przewoźnika, przekazuje je nam, nie musi tego robić wcześniej.

Oczywiście podkreślamy sytuację, kiedy domagamy się zwrotu pieniędzy, bo taka najczęściej się zdarza. Ale warto dodać, że przysługują nam trzy opcje: właśnie zwrot pieniędzy, zmiana planu podróży, a także przewoźnik może zaproponować zwrot w formie kredytu na zakup biletów w przyszłości.

Prawo do zwrotu pieniędzy przysługuje nam również, kiedy zarezerwowaliśmy sobie wycieczkę w rejony konfliktu zbrojnego, czy do kraju, który ma nałożone sankcje. Ważne jednak, by pozostawać w kontakcie z organizatorem i zaczekać, aż ten odwoła wyjazd, wówczas bowiem będzie zobowiązany do zwrotu pieniędzy. Jeżeli przedwcześnie ze względu na nasze obawy związane z wyjazdem sami wystąpimy o zwrot gotówki, możemy być potraktowani jak osoba, która dobrowolnie rezygnuje z wyjazdu, a tym samym ponosi koszty tej rezygnacji. Jeżeli wyjazd miał się odbyć np. w okresie letnim, może organizator bronić się twierdząc, że nie wiemy, jak za kilka miesięcy będzie wyglądała sytuacja w danym kraju i czy takiej wycieczki jeszcze nie będzie można zorganizować - przestrzegał na antenie Radia eM koordynator w dziele prawników Europejskiego Centrum Konsumenckiego Wojciech Szczerba.

Posłuchaj nagrania:

W sytuacji, kiedy przewoźnik, bądź organizator wyjazdu, nie realizuje swoich zobowiązań zgodnie z oczekiwaniami i prawami konsumenta, możemy złożyć zawiadomienie w Europejskim Centrum Konsumenckim. ECK działa na terenie krajów Unii Europejskiej oraz Norwegii, Islandii i Wielkiej Brytanii.

oceń artykuł