Nowy numer 13/2024 Archiwum

Ogrzewaj rozsądnie

Jak nie zapowietrzyć grzejników? Dlaczego warto zmniejszyć ogrzewanie o 1 stopień, gdy wychodzimy z domu? Prezentujemy kilka ważnych i skutecznych porad o oszczędzaniu ciepła w domach.

Jesień, zima, a także wczesna wiosna to czas, kiedy ogrzewamy nasze domy i mieszkania. Ciepło jest jedną z głównych pozycji w budżecie domowym w naszej szerokości geograficznej. Zapotrzebowanie na nie jest zwiększone przez około pół roku, a czasem nawet dłużej. PGE zachęca nas do jego oszczędzania i tym samym do dbania o środowisko naturalne. Daje jednocześnie kilka wskazówek, jak można zmniejszyć zużycie ciepła bez obniżenia komfortu cieplnego w mieszkaniu. Łączy się to także z proekologiczną postawą. PGE organizuje kampanie skierowane zarówno do dorosłych (w przystępnej formie multimedialnej), jak i do dzieci (w formie zabaw edukacyjnych).

Nie skręcaj do zera

Podstawą jest instalacja termostatu przy grzejniku. To urządzenie, które otwiera i zamyka zawór grzejnikowy, zwiększając lub zmniejszając ilość wody docierającej do naszego kaloryfera. Jesienią, przed uruchomieniem ogrzewania, powinniśmy na chwilę ustawić termostaty grzejników na maksimum. Dzięki temu nie będą się one zapowietrzać. Warto dostosowywać temperaturę grzejnika do swojego trybu życia, swoich potrzeb i pory dnia. Przy czym ważna jest temperatura w pomieszczeniu, nie zaś temperatura grzejnika. Pamiętajmy, że nocą – kiedy śpimy – spada zapotrzebowanie na ciepło, dlatego w pustym salonie i pokojach możemy zmniejszyć temperaturę o kilka stopni. Nocny wypoczynek staje się efektywniejszy i bardziej komfortowy przy niższych temperaturach.

W przypadku naszej dłuższej nieobecności w mieszkaniu zawór termostatyczny powinien być przykręcony do minimum, temperatura w pomieszczeniach nie powinna jednak spaść poniżej 16 st. C. Optymalna temperatura jest inna dla różnych pomieszczeń, a zamykanie drzwi między pokojami ogranicza powstawanie przeciągu. Przyjmuje się, że najlepsze temperatury w mieszkaniu to np.: sypialnia na noc – 18–19 st. C, pokoje i jadalnia – 20–21 st. C, łazienka – 24 st. C. Przy odpowiednim ustawieniu termostatu oszczędzamy około 5 procent ciepła.

Ważnym elementem naszego podejścia do ogrzewania jest decyzja, co zrobić, gdy wychodzimy z domu lub wyjeżdżamy. Panuje mit, że najlepiej po prostu wszystko zakręcić, bo wówczas oczywiście nie ponosimy żadnych kosztów. To krótkowzroczna taktyka w przypadku ogrzewania, które warto po prostu obniżyć – zredukowanie temperatury tylko o 1 st. C pozwala zaoszczędzić kolejne 5 proc. ciepła i, co ważne, nie wychłodzić mieszkania. Wracając do domu, nie musimy szybko nagrzewać pomieszczeń dla naszego komfortu, co pochłania wiele energii. Ponadto regularne wychładzanie mieszkania poniżej temperatury 16 st. C może mieć negatywny wpływ na budynek. Chodzi np. o jego zawilgocenie i zagrzybienie. Z kolei przegrzewanie pomieszczeń nie jest korzystne dla naszego zdrowia, a dodatkowo generuje wyższe koszty.

Grzejnik na widoku

Jak zwiększyć efektywność ogrzewania nawet o 20 procent? Prosta sprawa: nie zasłaniać grzejników. A jednak w wielu domach nie jest to praktykowane. Długie zasłony, meble, suszarki na ręczniki i bieliznę – to wszystko może pochłaniać nawet jedną piątą naszego domowego ciepła. Wokół grzejnika powinien być swobodny przepływ powietrza. Zasłonięty kaloryfer będzie oddawał ciepło najbliższemu przedmiotowi zamiast zwiększać temperaturę powietrza w pomieszczeniu. A dlaczego przeszkadzają zasłony? Ogrzane powietrze między nimi a ścianą zostanie wywiane i uleci przez okna (zwłaszcza jeżeli są nieszczelne), a wtedy ciepło bezpowrotnie stracimy.

Niezwykle ważne okazuje się w okresie jesienno-zimowym wietrzenie pomieszczeń. Najlepiej robić to krótko i intensywnie, z odsłonięciem zasłon i firanek, aby nie wyziębić ścian. Kilka minut przed szerokim otwarciem okien lub drzwi balkonowych (tarasowych) skręćmy termostat do zera i uruchommy go 10 minut po zamknięciu okien. Wietrzmy pomieszczenia osobno, a więc zamykajmy drzwi do pokojów i nie przebywajmy w nich. W ten sposób wymieniamy powietrze, a jednocześnie nie tracimy ciepła, które wcześniej pochłonęły ściany. Nie musimy potem przełamywać temperatury z powrotem na plus. W gospodarowaniu ciepłem w domu warto wykorzystywać słońce. Nie zasłaniajmy okien w ciągu dnia, szczególnie w miejscach nasłonecznionych. Energia słoneczna – darmowa – zdecydowanie wspiera produkcję ciepła w pomieszczeniach. Z kolei nocą wykorzystajmy żaluzje, zasłony czy okiennice, ponieważ zapobiegają one zbędnym utratom ciepła.

Ważna przestrzeń wspólna

W magazynowaniu i przepływie ciepła ważną rolę odgrywa dobrze działająca wentylacja, dlatego upewnijmy się, że wszystkie uszczelki wokół przewodów wentylacyjnych, komina i innych elementów dachowych są sprawne i poprawnie zamontowane. Ograniczmy dopływ zimnego powietrza do domu. Sprawdźmy, gdzie występuje nieszczelność. Wystarczy przesunąć dłonią wzdłuż futryny okiennej i nakleić w miejscach powstawania przeciągów uszczelkę. Prawidłowa wentylacja pomaga w skutecznym odprowadzaniu wilgoci z pomieszczeń, co ma znaczący wpływ na panującą w nich temperaturę.

Praca nad efektywnym wykorzystaniem ciepła to także troska o wspólne przestrzenie w blokach i domach mieszkalnych, czyli na klatkach schodowych, w piwnicach, garażach i wszelkiego rodzaju pomieszczeniach gospodarczych. Chodzi przede wszystkim o pilnowanie zamykania okien, by nie wychładzać budynku, ale także z drugiej strony o unikanie przegrzewania (szczególnie w suszarniach czy pralniach). Oszczędzanie ciepła w takich miejscach ma znaczenie, jednak nie należy tam likwidować grzejników. Takie działanie może być przyczyną nie tylko zniszczeń w samych pomieszczeniach (wilgoć, grzyb, przemarzanie ścian, rdza), ale także konieczności dostarczenia większej ilości ciepła do pomieszczeń mieszkalnych bezpośrednio z nimi sąsiadujących.

Nie tylko jesienią i zimą

Niewielu wie, że komfort cieplny możemy sobie zapewnić przez 12 miesięcy. Ciepło wytwarzane jest bowiem w elektrociepłowniach przez cały rok, również latem. Sezon grzewczy to termin umowny, a jego rozpoczęcie wiąże się z naturalnym zapotrzebowaniem mieszkańców na ciepło. Właściciele lub zarządcy budynków, czyli spółdzielnie lub wspólnoty mieszkaniowe, mogą włączyć ogrzewanie w każdej chwili.

Pamiętajmy, że troska i pilnowanie optymalnej temperatury w pomieszczeniach, w których spędzamy czas praktycznie codziennie, poprawia jakość naszego zdrowia. Dla wielu taka kontrola to niewiele znaczący szczegół, jednak wpływa on na nasze nastawienie do życia i efektywność w działaniu.•

 

MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z POLSKĄ GRUPĄ ENERGETYCZNĄ SA.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy