Kto da więcej?

Dlaczego ktoś decyduje się zapłacić 200 milionów dolarów za obraz, który jest rezultatem chlapnięcia przez artystę farbą z wiadra na płótno?

Gdyby ktoś chciał zapoznać się z najwybitniejszymi osiągnięciami światowego malarstwa, oglądając reprodukcje obrazów, które uzyskały najwyższe ceny na aukcjach, mógłby się bardzo rozczarować. Nie tylko dlatego, że zdecydowana większość arcydzieł znajduje się w muzeach, które swymi zbiorami nie handlują. Także dlatego, że rynkiem dzieł sztuki nie rządzi żadna forma estetyki, tylko nowoczesny marketing.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Leszek Śliwa