Nowy numer 18/2024 Archiwum

Abp Jędraszewski o osobach LGBT: Są dla mnie braćmi

Dlaczego Jan Paweł II winien zostać „doktorem Kościoła”, o swym stosunku do osób LGBT +, o znaczeniu nauczania papieża Franciszka oraz o ekologii i jej miejscu w nauczaniu Kościoła – mówi abp Marek Jędraszewski w wywiadzie dla KAI. - Kiedyś Kościół w Polsce był postrzegany jako przestrzeń autentycznej wolności, a dziś może być przestrzenią prawdy, która niesie wolność – konstatuje metropolita krakowski.

Księdzu Arcybiskupowi postawiono zarzut, że opowiada się przeciwko osobom homoseksualnym, że wyklucza je i piętnuje. Jaki więc jest stosunek Księdza Arcybiskupa do osób LGBT?

Tak jak każdy inny człowiek są oni dla mnie braćmi. A skoro jestem kapłanem i biskupem, nie zwalnia to mnie z obowiązku troski o ich zbawienie, a zatem z obowiązku głoszenia moralnej nauki Kościoła. Powróćmy do tego, czego uczy nas Pan Jezus. Nigdy nie potępiał On człowieka, a grzesznikom okazywał szacunek. Nie znaczy to jednak, że nie widział ich grzechu i nie wzywał ich do nawrócenia. Przykładem tego jest słynna scena z jawnogrzesznicą. Żądano od Niego, aby ją potępił, gdyż została pochwycona na cudzołóstwie. Tymczasem Pan Jezus jej nie potępił. Jednakże bynajmniej nie stwierdził, że nie popełniła złego czynu. Powiedział przecież do niej wyraźnie: „Idź i nie grzesz więcej!”. Taka sama jest dzisiaj – i musi być – postawa Kościoła wobec ludzi przekraczających Boże przykazania, także wobec osób głoszących ideologię LGBT. Szanujemy człowieka, ale równocześnie wzywamy go do nawrócenia. Dotyczy to absolutnie każdego człowieka, mnie osobiście również. Ufność w Boże miłosierdzie nie przesłania świadomości popełnionego grzechu.

Odwołam się do „Zapisków więziennych” kard. Wyszyńskiego, w których opisuje on swoją reakcję na śmierć Bolesława Bieruta, człowieka, który walczył z Kościołem i poważnie skrzywdził samego prymasa, skazując go na internowanie. Kiedy kard. Wyszyński dowiedział się – przebywając w Komańczy – że w Moskwie umarł Bierut, to mu po raz kolejny przebaczył, a następnego dnia odprawił Mszę św. w intencji jego zbawienia. Zrobił to pomimo tego, a może właśnie dlatego, że Bierut – aresztując kardynała – zaciągnął na siebie ekskomunikę. Modlił się o to, aby Dobry Bóg spojrzał na niego miłosiernym okiem.

A teraz kwestia ekologii. Czy mógłby Ksiądz Arcybiskup wyjaśnić to nieporozumienie, które wybuchło po wywiadzie w Telewizji Republika?

Nie ulega wątpliwości, że wszyscy – jako ludzie, a zwłaszcza jako chrześcijanie – jesteśmy odpowiedzialni za świat i za środowisko naturalne. W Księdze Rodzaju czytamy, że kiedy Bóg stwarzał świat, to widział, że było to dobre. A kiedy stworzył człowieka, to zauważył, że było to bardzo dobre. Zachwycił się zatem stworzonym przez siebie światem. Również dla nas Dzieło Stworzenia powinno też być źródłem zachwytu. Jeżeli Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, to zawarł w tym także obowiązek, by człowiek potrafił się tym światem zachwycać, ale i właściwie się o niego troszczyć.

« 7 8 9 10 11 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy