Zapisane na później

Pobieranie listy

Wezwanie z Markowej

Otwarcie Muzeum Polaków Ratujących Żydów w Markowej jest wydarzeniem zarazem radosnym i smutnym. Dobrze, że bohaterstwo rodziny Ulmów oraz wielu innych wreszcie będzie znane światu. Smutkiem napawa myśl, że to upamiętnienie ma miejsce tak późno i ogranicza się tylko do Podkarpacia.

Andrzej Grajewski

|

GN 13/2016

dodane 24.03.2016 00:15
0

Rdzeniem muzeum jest odtworzony dom rodziny Ulmów. Oryginalny stał niecałe 2 km od tego miejsca. Wielkie wrażenie robią umieszczone na placu muzealnym tabliczki z nazwiskami Polaków zamordowanych za pomoc udzielaną Żydom. Na ścianie przed wejściem umieszczono tabliczki z nazwiskami osób ratujących Żydów. Główną osią narracji ekspozycji są dzieje rodziny Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci, a także dwóch żydowskich rodzin Szallów i Goldmanów, które ukrywali przez blisko dwa lata. Józef Ulma, społecznik i działacz kulturalny, był świetnym fotografem. Część jego zdjęć ocalała. Zwłaszcza jedno jest wstrząsające. Odnaleziono je po mordzie na podłodze w kuchni Ulmów. Było poplamione krwią. Kapała na podłogę ze strychu, gdzie leżały już pierwsze zamordowane Żydówki. Los następnych miał dopełnić się za kilka chwil.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..