Sport i zmiana płci

Sąd Kasacyjny we Włoszech dokonał w ostatnich dniach istotnego rozstrzygnięcia. 45-letni Massimiliano Marchesi twierdzi, że od dawna czuł się kobietą.

Nie poddał się operacji zmiany płci, bo bał się ewentualnych komplikacji zdrowotnych. Chciał jednak dokonać zmiany wszystkich dokumentów, by wynikało z nich, że jest kobietą. Pierwsze dwie instancje sądowe odrzuciły wniosek Marchesiego, twierdząc, że skoro nie było zmiany płci, to nie można jej formalnie stwierdzić. Sąd Kasacyjny dał jednak odpór tej zaściankowości i orzekł, że nie jest istotna operacja zmiany płci, tylko to, kto kim się czuje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Dariusz Kowalczyk SJ