Nowy Numer 16/2024 Archiwum

"Żydzi i księża muszą wyzdychać"

Tak jak Katyń jest "Golgotą Wschodu", tak KL Dachau jest „Golgotą Zachodu” dla Polaków i polskiego duchowieństwa.

Statystyki

Przez 12 lat istnienia przez KL Dachau i jego obozy filialne przeszło około 250 tys. więźniów z 40 krajów okupowanych przez Niemców. Dnia wyzwolenia doczekało około 33 tys. z nich, w tym prawie 15 tys. Polaków (była to najliczniejsza grupa narodowościowa). Od 1940 przebywali tam księża z obozów: Sachsenhausen, Mauthausen-Gusen i Oranienburga. W Dachau uwięziono 2720 księży katolickich, najwięcej Polaków - 1780, z czego zmarło 868 księży. Szacuje się, że w sumie zamordowano tam 148802 więźniów, w tym około 28 tys. Polaków i 13 tys. Żydów. Dokładna liczba więźniów i ofiar nie jest znana, gdyż w spisach obozowych nie uwzględniono osób skierowanych do obozu przez gestapo w celu wykonania egzekucji.

Największe straty wśród księży poniosła diecezja włocławska. Straciła podczas II wojny światowej ponad 50 proc. swego duchowieństwa - najwięcej ze wszystkich polskich diecezji: w sumie 225 księży oraz 8 kleryków i biskupa pomocniczego Michała Kozala. Przez obóz koncentracyjny w Dachau przeszło 211 księży, z których 144 straciło tam życie. Spośród nich, św. Jan Paweł II na ołtarze wyniósł „mistrza męczenników” bł. Michała Kozala, a w gronie 108 męczenników II wojny światowej 7 kapłanów a także 2 alumnów włocławskiego seminarium.

Cisza o martyrologii

Podobnie jak o Katyniu po 1945 władze komunistyczne w zasadzie zabroniły mówić o martyrologii duchowieństwa polskiego; strażnikiem pamięci o nich był zawsze Kościół. Dzięki beatyfikacji 108 męczenników i przygotowywanemu procesowi beatyfikacyjnym kolejnej grupy 120 duchownych pamięć o nich cały czas trwa. Wśród 108 polskich męczenników z czasów II wojny światowej, beatyfikowanych przez Jana Pawła II w 1999, znalazło się 46 kapłanów z KL Dachau. Ponadto papież Polak, podczas osobnych uroczystości, ogłosił błogosławionymi dwóch więźniów: bp. Michała Kozala w 1987 r. w Warszawie i ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego, patrona polskich harcerzy, w 1999 r. w Toruniu.

Obóz przeżyło m.in. kilku znanych później duchownych: kard. Adam Kozłowiecki - arcybiskup Lusaki, abp Kazimierz Majdański - biskup szczecińsko-kamieński, o. Marian Żelazek - misjonarz, apostoł trędowatych w Indiach i bp Ignacy Jeż, który był niezwykle lubiany i szanowany przez Niemców. Hierarcha ten nigdy nie wypominał im okresu uwięzienia w obozie i zawsze żartował ze swej długowieczności (1914-2007). Twierdził m.in., że żyje tak długo, gdyż dieta, której został poddany w obozie, tak dobrze wpłynęła na jego zdrowie. Benedykt XVI chciał uczcić bp. Jeża godnością kardynalską, zmarł on jednak w przeddzień ogłoszenia nominacji w listopadzie 2007.

20 sierpnia 1972 r. na zewnętrznej ścianie kaplicy "Śmiertelnego Lęku Pana Jezusa", znajdującej się na terenie KL Dachau, księża polscy, byli więźniowie tego miejsca z abp. Majdańskim i bp. Jeżem, umieścili tablicę pamiątkową z napisem w języku polskim: "Tu, w Dachau co trzeci zamęczony był Polakiem. Co drugi z więzionych tu Księży Polskich złożył ofiarę z życia. Ich Świętą pamięć czczą Księża Polscy - Współwięźniowie".

W 1995 - w 50. rocznicę wyzwolenia obozu - Jan Paweł II napisał do księży, którzy przeżyli KL Dachau: "W czasie pychy i poniżenia, w miejscu rozszalałego zła pozostaliście niezłomni i wierni. W otchłani okrucieństwa i nienawiści, tam gdzie postanowiono zniszczyć biologicznie człowieka, podeptać jego godność, trwaliście mężnie i heroicznie jako jedyni świadkowie miłości, przebaczenia, jako zwiastunowie nowej cywilizacji, opartej na prawdzie, dobru, szacunku dla życia i sprawiedliwości".

*

Wykorzystano artykuły dr. Anny Jagodzińskiej (IPN).

« 1 2 3 4 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy