Nowy numer 21/2023 Archiwum

To nie my, ale Bóg

W sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Otyniu 18 października odbył się diecezjalny dzień skupienia dla osób posługujących w parafialnych zespołach Caritas.

Z ponad 200 przedstawicielami parafialnych oddziałów z całej diecezji na Mszy św., konferencji i wspólnym posiłku spotkał się bp Paweł Socha, który przypomniał, że fundamentem dobrej pracy Caritas jest modlitwa. Wolontariusze chcą uczyć się służenia drugiemu człowiekowi od Matki Bożej. – Raz w roku chcemy odwiedzać maryjne sanktuarium w naszej diecezji. W zeszłym roku byliśmy w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie, a teraz jesteśmy w sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Otyniu, natomiast w przyszłym roku chcielibyśmy pojechać do sanktuarium Matki Bożej Jutrzenki Nadziei w Grodowcu.

Wciąż uczymy się pomagać, czasami nowe wydarzenia, nowe czasy, nowi ludzie powodują naszą ludzką niemoc. Przyjechaliśmy tutaj, aby zatrzymać się u Matki Bożej i rozeznawać, jak to robić. Od Maryi chcemy się uczyć pomagać człowiekowi. Nie można inaczej – mówi ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor diecezjalnej Caritas. W naszej diecezji działa przeszło 170 PZC. To około 2 tys. osób zaangażowanych w pomoc charytatywną. – Wolontariusze w swoich parafiach troszczą się o potrzeby materialne osób ubogich, organizują czas wolny dla seniorów, dbają o wypoczynek letni dla dzieci i młodzieży, prowadzą świetlice, odwiedzają chorych i robią wiele innych rzeczy, w zależności od potrzeby i wyzwań – tłumaczy Sylwia Grzyb z diecezjalnej Caritas.

W dorocznym dniu skupienia uczestniczył Jan Mokrzycki z Kożuchowa. Tamtejszy PZC ma prawie 700 podopiecznych. – Nie odwracamy się od nikogo. Podejście do wiary naszych podopiecznych jest różne. Zawsze jednak staramy się im uświadamiać, że to nie my dajemy, ale to Bóg daje – zaznacza pan Jan.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast