Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Krwawy ślad

Komunizm zabił w XX wieku więcej chrześcijan, aniżeli zginęło ich w poprzednich stuleciach.

Od ponad miesiąca na łamach „Gościa” opisujemy kolejne uroczystości beatyfikacji męczenników komunizmu, odbywające się w różnych częściach Europy. Na ołtarze zostało wyniesionych 522 męczenników z czasów wojny domowej w Hiszpanii, rumuński kapłan pochodzący z arystokratycznej rodziny ks. Vladimir Ghika, chorwacki ksiądz Miroslav Bulić, włoski kleryk Rolando Rivi, węgierski brat zakonny István Sándor. W Rosji trwają przygotowania do uroczystości żałobnych na poligonie Butowo pod Moskwą, gdzie NKWD w latach 30. rozstrzelało z powodu wiary ponad 20 tys. ludzi, w tym setki kapłanów i wiernych, najczęściej prawosławnych. Niedawno z wielkim powodzeniem był u nas wyświetlany film „Cristiada”, opowiadający mało znaną w Polsce historię prześladowań katolików w Meksyku. Na całym świecie mamy więc do czynienia z ruchem na rzecz upamiętnienia chrześcijan, którzy padli ofiarą komunizmu bądź pokrewnych lewicowych ideologii.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski

Dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Świat”

Doktor nauk politycznych, historyk. W redakcji „Gościa” pracuje od czerwca 1981. W latach 80. był działaczem podziemnych struktur „Solidarności” na Podbeskidziu. Jest autorem wielu publikacji książkowych, w tym: „Agca nie był sam”, „Trudne pojednanie. Stosunki czesko-niemieckie 1989–1999”, „Kompleks Judasza. Kościół zraniony. Chrześcijanie w Europie Środkowo-Wschodniej między oporem a kolaboracją”, „Wygnanie”. Odznaczony Krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice, Krzyżem Wolności i Solidarności, Odznaką Honorową Bene Merito. Jego obszar specjalizacji to najnowsza historia Polski i Europy Środkowo-Wschodniej, historia Kościoła, Stolica Apostolska i jej aktywność w świecie współczesnym.

Kontakt:
andrzej.grajewski@gosc.pl
Więcej artykułów Andrzeja Grajewskiego