Co go opętało?

Wtedy zwołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami oraz władzę leczenia chorób.

Krzysztof Łęcki

|

25.09.2013 00:15 GN 38/2013

dodane 25.09.2013 00:15
1

Co w niego/nią wstąpiło? Kiedy dzisiaj słyszy się takie pytania, można być zwykle pewnym, że mają charakter metaforyczny. Oddają one zdziwienie czyimś nieoczekiwanym zachowaniem, najczęściej ocenianym jako naganne. To jedno. I drugie: To cud, że wyzdrowiał! To nieprawdopodobne, to się w głowie nie mieści, że z tego (czytaj: choroby) wyszedł! I znowu, tak jak w poprzednim przypadku, w grę wchodzi skrót myślowy. Panuje bowiem przekonanie, że żyjemy w epoce rozumu – demony funkcjonują w niej jako metafora, a od leczenia chorób są lekarze. I dobrze. A przekaz Ewangelii? Miałby być tylko anachronizmem? Chyba jednak nie. Wszak współcześnie egzorcyści mają całkiem sporo roboty, gdy zaś zawiedzie sztuka medyczna, zdarza się, że i zapiekli ateiści zaczynają liczyć na cud. Modlitwa o cud wtedy niespecjalnie dziwi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Krzysztof Łęcki

Zapisane na później

Pobieranie listy