Główni rabini Izraela – sefardyjski Szlomo Mosze Amar i aszkenazyjski Yona Metzger we wspólnym liście wezwali wszystkich rabinów, aby w nauczaniu zdecydowanie bronili świętości życia i przypominali wiernym, że aborcja jest ciężkim grzechem wobec życia i powinna być zakazana.
Apel został odczytany w publicznym radiu „Arnutz Sheva” i spotkał się z pozytywnym odzewem w społeczeństwie. Powodem wystosowania listu był fakt, że w tych dniach w synagogach jest czytany i komentowany fragment z Księgi Wyjścia, który mówi o tym, jak z polecenia faraona miano zabijać wszystkie noworodki płci męskiej. Położne jednak „bały się Boga i nie wykonały rozkazu króla egipskiego, pozostawiając przy życiu nowo narodzonych chłopców”. Rabini zachęcają współczesnych Izraelczyków, aby poszli śladem tych położnych i otwarli się na każde życie, które zawsze jest darem od Boga i jest święte. Środowiska religijnych Żydów w Izraelu zawsze występowały przeciwko aborcji, ale w zlaicyzowanej części społeczeństwa, zabijanie życia nienarodzonego jest powszechne, co stanowi jedną z przyczyn niskiego przyrostu naturalnego w tym kraju. Jest to coraz większy problem polityczny, gdyż jednocześnie od lat rośnie populacja Palestyńczyków, posiadających izraelskie obywatelstwo.
Dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Świat”
Doktor nauk politycznych, historyk. W redakcji „Gościa” pracuje od czerwca 1981. W latach 80. był działaczem podziemnych struktur „Solidarności” na Podbeskidziu. Jest autorem wielu publikacji książkowych, w tym: „Agca nie był sam”, „Trudne pojednanie. Stosunki czesko-niemieckie 1989–1999”, „Kompleks Judasza. Kościół zraniony. Chrześcijanie w Europie Środkowo-Wschodniej między oporem a kolaboracją”, „Wygnanie”. Odznaczony Krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice, Krzyżem Wolności i Solidarności, Odznaką Honorową Bene Merito. Jego obszar specjalizacji to najnowsza historia Polski i Europy Środkowo-Wschodniej, historia Kościoła, Stolica Apostolska i jej aktywność w świecie współczesnym.
Kontakt:
andrzej.grajewski@gosc.pl
Więcej artykułów Andrzeja Grajewskiego
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się