Niby nie chorują, a umierają. Udają macho, a boją się lekarza. Mężczyźni w Polsce to słaba płeć? Z wyboru…
Przypuszczalnie po tym prowokacyjnym wstępie część Czytelników płci męskiej zjeżyła się, naburmuszyła lub ostentacyjnie wzruszyła ramionami, przewracając kartkę. I błąd! Bo męskie zdrowie to męska rzecz, od której nie wolno uciekać. Czas najwyższy, Panowie, o własne zdrowie zadbać.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.