Najnowsze [Wydania]

Wideo

GN 45/2005 DODANE 04.11.2005

Zapraszam do lektury nowego numeru Gościa

Na klatce schodowej pod moimi drzwiami grupa nastolatków urządziła sobie palarnię. Z trudem, ale przyjmuję, że nie mają innego miejsca, by swobodnie porozmawiać.
GN 44/2005 DODANE 27.10.2005

Zapraszam do lektury Gościa

Każdy boi się śmierci. Skąd więc na okładce „Gościa” sugestia, że można dobrze umrzeć? To jakaś prowokacja? Umieranie przecież często wiąże się z chorobą, bólem, cierpieniem. Wszyscy wiedzą, że śmierć jest złem.
GN 43/2005 DODANE 20.10.2005

Zapraszam do lektury Gościa

Jak wyobrażam sobie misjonarza, jadącego do niebezpiecznych zakątków świata, by nieść tam Ewangelię? Odpowiedź jeszcze do niedawna wydawała mi się prosta.
GN 42/2005 DODANE 12.10.2005

Zapraszam do lektury Gościa

Modlił się sam, z przyjaciółmi, z milionowymi tłumami. W kaplicy, nad jeziorami, na stadionie. Podziwialiśmy go, kiedy odnajdywał ciszę i mówił z Bogiem, jakby stał tuż obok, jakby zaledwie przerwali na moment przyjacielską pogawędkę czy też – innym razem – poważną rozmowę.
GN 41/2005 DODANE 05.10.2005

Zapraszam do lektury Gościa

Dlaczego cała uwaga Kościoła mówiącego o dzieciach nienarodzonych skupiona jest na aborcji, podczas gdy masowo umierają dzieci poronione i przedwcześnie urodzone?
GN 40/2005 DODANE 26.09.2005

Zapraszam do lektury Gościa

Modlitwa różańcowa ma szczególną moc. Wielu papieży nazywało ją skutecznym narzędziem duchowym na bolączki świata. Przekonywała o tym również sama Maryja, która podczas prawie wszystkich ostatnich objawień trzymała w rękach różaniec i prosiła o jego odmawianie.
GN 39/2005 DODANE 21.09.2005

Zapraszam do lektury Gościa

Kiedyś odważni nie wrzucali kart do głosowania albo wyjeżdżali w góry podczas wyborów. Od szesnastu lat naprawdę odważni postępują dokładnie odwrotnie. Biorą swą wolność na serio. Brawurze i naiwności przeciwstawiają roztropną odpowiedzialność.
GN 38/2005 DODANE 13.09.2005

Zapraszam do lektury Gościa

Wybory parlamentarne tuż-tuż. Kampania wyborcza nabrała rumieńców. By zdobyć nasz głos, kandydaci na posłów i senatorów ze wszystkich stron bombardują obietnicami. Wszystkie są atrakcyjne. Kogo więc wybrać? Komu zaufać? Przy czyim nazwisku postawić krzyżyk na karcie do głosowania?
GN 37/2005 DODANE 06.09.2005

Zapraszam do lektury Gościa

Ja tam na wybory nie chodzę. Mnie polityka nie interesuje – usłyszałem kiedyś od znajomego. Mówił to z pewną dumą, wyższością. On nie będzie się takimi brudami zajmował.
GN 36/2005 DODANE 01.09.2005

Zapraszam do lektury Gościa

Geniusz nie udowodni, że 2+2=5. Wybitny umysł szybciej pojmie, że wynik nie może być inny niż cztery. Łatwo dostrzega związki i prawa rządzące światem, zręcznie dobiera odpowiednie narzędzia, szybko osiąga wyznaczone sobie cele. To ideał, o którym wszyscy marzymy (vide: „Czy tylko piękny umysł?”).

23404 / 23408

E-sklep

Historia Kościoła nr 04/2025

POLECAMY RÓWNIEŻ

O nas
Zgłoś błąd

DOKUMENTY
- Regulamin
- Polityka prywatności
KONTAKT
- Napisz do nas
- Znajdź nas
  - Newsletter
    - Zapisz się już dziś!