Zadbaj o swój komputer

Finanse dla początkujących Banki sporo inwestują w nowoczesne systemy zabezpieczeń kont internetowych. O tym, że poziom tych zabezpieczeń jest w Polsce wysoki, świadczy fakt, iż do tej pory nie udało się wprost złamać systemu zabezpieczeń żadnego banku. Najsłabszym ogniwem w tym systemie jest klient.

Prof. Remigiusz Kaszubski, dyrektor departamentu ds. systemów płatniczych i bankowości elektronicznej Związku Banków Polskich

|

22.10.2010 08:05 GN 42/2010

dodane 22.10.2010 08:05

Ponieważ użytkownicy bankowości internetowej są już bardziej ostrożni i nie odpowiadają na alarmujące e-maile, otrzymane rzekomo z banku, z prośbą o numery kont, hasła, dlatego próby phishingu są coraz rzadsze. Do wyłudzenia danych cyberprzestępcy częściej używają złośliwego oprogramowania, tzw. trojana.

Użytkownicy komputera mogą nieświadomie zainstalować go podczas ściągania z sieci popularnych programów. Trojany potrafią przekazać aktualny obraz z monitora do osoby, która instalowała złośliwe oprogramowanie. Dzięki temu przestępca w tej samej chwili, kiedy użytkownik wchodzi na swoje konto bankowe w internecie, widzi jego strony z logowaniem, operacjami bankowymi, saldem.

Pojawiło się również oprogramowanie szpiegowskie w telefonach komórkowych, które samo instaluje się w momencie podłączenia do komputera, np. w czasie zrzucania zdjęć z komórki. Nad rozwiązaniem tego problemu pracuje m.in. Forum Bezpieczeństwa Transakcji Elektronicznych, w którego skład wchodzą przedstawiciele banków, policji, prokuratury i CBŚ. Banki stosują też niepisaną zasadę, że jeżeli klient dochował należytej staranności, a mimo to padł ofiarą internetowych przestępców, zwracają ukradzione kwoty.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..