Znaleziono 404 wyników

Mówimy: nie czyń komu złego

GN 04/2005 DODANE 19.01.2005 AKTUALIZACJA 28.07.2012

Mówimy: nie czyń komu złego

Sokółka. Miasteczko 45 kilometrów od Białegostoku. W domu Konstantego Szczęsnowicza, imama muzułmańskiego (- To jak u was ksiądz – wyjaśniali państwo Chaleccy z pobliskich Kruszynian) stoi choinka. – Żeby wnuczek się cieszył – tłumaczy Szczęsnowicz.

GN 07/2005 DODANE 09.03.2005 AKTUALIZACJA 30.07.2012

Wybór matki

Jedyną terapią jest aborcja – przekonywali ją lekarze. Rita nie zgodziła się jednak na zabicie swego dziecka. Oddała za niego swoje życie.

Trzynastego nawet w lutym jest wiosna

GN 08/2005 DODANE 22.03.2005 AKTUALIZACJA 30.07.2012

Trzynastego nawet w lutym jest wiosna

Trzynastka? Dla większości pechowa liczba. Nie dla trojga dzieci, które 13 maja 1917 roku niespodziewanie ujrzały na pastwisku Piękną Panią. Widziały Ją później wielokrotnie, najczęściej w 13 dniu miesiąca. Spotkania te zmieniły ich życie. Dwoje pastuszków, Hiacynta i Franciszek, zmarło kilkadziesiąt lat temu. Teraz dołączyła do nich ich kuzynka Łucja. Zmarła 13 lutego.

Długie życie Łucji

GN 09/2005 DODANE 23.03.2005 AKTUALIZACJA 30.07.2012

Długie życie Łucji

Troje dzieci budowało dla zabawy murek z kamyków. Nagle niebo nad górskim pastwiskiem rozdarła błyskawica. - Chodźcie do domu, może przyjść burza! – rzuciła najstarsza, 10-letnia Łucja. Był 13 maja 1917 roku.

Jakim Go widzieli

GOSC.PL DODANE 20.04.2005 AKTUALIZACJA 15.07.2012

Jakim Go widzieli

Od początku Papież dawał do zrozumienia, że jest gotowy cierpieć dla Chrystusa, dla ludzkości i dla świata.

GN 19/2005 DODANE 04.05.2005 AKTUALIZACJA 28.07.2012

Mamo pomóż

Kiedy o. przeor Stanisław Gołąb OP pokazywał rzeźbiarce z Bełchatowa cudowną figurkę Matki Gidelskiej, zaczęły mu się trząść ręce. – Taka mała, a tyle cudów uczyniła.

GN 21/2005 DODANE 24.05.2005

Krótko

Modlitwa wiernych

GN 23/2005 DODANE 08.06.2005 AKTUALIZACJA 29.07.2012

Modlitwa wiernych

Prefacja i "Sanctus"

Kardynał z ulicy Szewczenki

GN 29/2005 DODANE 14.07.2005 AKTUALIZACJA 29.07.2012

Kardynał z ulicy Szewczenki

Te 50 gram słoniny pieczonej na patyku nad ogniem wspomina jak największy przysmak. Dziś bywa na różnych bankietach. – Ale czegoś tak wspaniałego jak tamto sało w Marijskich Łagierach nigdzie nie jadłem – powtarza.

ks. Tomasz Horak

GN 29/2005 DODANE 19.07.2005 AKTUALIZACJA 29.07.2012

Do leśniczówki? Eee, nie...

Twarzyczki tych dziewcząt... Jedna tylko się śmiała, ale tak dziwnie. Dwie miały buzie jak maski, bez wyrazu. Teraz to sobie uświadomiłem. I zrozumiałem.

1 / 10

Najnowsze w serwisie

Najczęściej czytane